> Witam,
>    Chcialbym opowiedziec Wam ciekawa historyjke.
> Otoz dzisiaj moja zona otrzymala karte Maestro we wspomnianym
> w tytule banku, chyba ta karta ma byc wznowieniem starej, ale ...
> pojawiaja sie pewne problemy:
> - karta przyszla nie na adres do korespondencjii, ani nawet nie jej
>    adres zamieszkania, tylko do domu moich tesciow (jej rodzicow)
> - karta jest cale pol roku wczesniej wznowiona, bo aktualna koczy waznosci
>      w lipcu tego roku
> - karta jest wystawiona na nazwisko panieniskie mojej zony, czyli moze
>    sie zdazyc, ze wogole takiej osoby nie ma w tym kraju :-))
> - wszystkie dane dotyczace konta/korespondencji sa zmienione od przynajmniej
>    kilku lat (dokladnie 4!!!!)
> Wniosek, ze tego jest 1:
>   - musza miec taki bajzel/balagan/burdel w papierach, ze szkoda gadac
> Najgorsze to jest to, ze teraz trzeba bedzie sie uzerac z bankiem, aby oddal
> kase za wznowienie karty, chodzic i czas tracic etc. Zenada!!!

Nie tobie pierwszemu odżyła Maestro w Peako.
Ciekawe kiedy mi przyślą :).
Ja już miałem kiedyś przypadek z MasterCard, ale odżyły tylko opłaty za
prowadzenie i ubezpieczenie.

Pozdrawiam
-As-

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl