> nie zdziw sie jesli w wielu miejscach na widok jakielkowiek karty wlosi
> zrobia wielkie oczy i zaczna wolac cash, cash!
> bylem niemile zaskoczony tym sredniowieczem...

Bzdury. Gdzie to było, w Corleone na Sycylii?

Po pierwsze policia - można na pewno placic karta za odbior zholowanego
samochodu z parkingu policyjnego ;)
Po drugie sklepy - nie natknalem sie na zaden w ktorym nie mozna.
Po trzecie stacje benzynowe - wiekszosc nocnych automatow akceptuje takze
karty.
Po czwarte wyroznione bazar - na wielu maja terminale gsm

Gdzie nie mozna:
1) Pewnie przydrozne budy z papu i piciu
2) Pewnie przydrozne dziewczynki

Z ciekawostek - wloskie Tabacchi sprzedaja za gotowke karty charge - cos jak
u nas komorkowe doladowania. Mozesz sobie za 5 euro kupic taka karte i
zaladowac ile chcesz - za gotowke, ale jak tej nie chcesz przy sobie nosic
to masz karte. Aktywana jak pamietam pol roku i mozna placic na calym
swiecie.

Sz.