środa, 7 czerwca 2023 o 16:34:02 UTC+2 Trybun napisał(a):

> Okazuje się że w niektórych jeszcze są kasy. Udało mi się wpłacić
> gotówkę na lokatę. Santander Consumer to ten bank. Sama operacja trwała
> prawie trzy godziny, na czas liczenia i "wprowadzania gotówki do
> systemu" zamknęli cały oddział, a szło im to wszystko jak krew z nosa.
> Ale jest nauczka na przyszłość że czasy operowania większą gotówką w
> bankach to już historia.

A tam zaraz "bank", to raczej banczek.
Ciekawe, co będzie jak się lokata skończy, chyba że odnawialną założyłeś,
ale czy sprawdziłeś, jaki będzie % po odnowieniu, bo ładny to zwykle
jest tylko "dla nowych klientów".
Inna sprawa, żeś załatwił sprawę w najmniej spodziewanym banku,
santander consumer to jest "od kredytów", co prawda lokaty też mają, ale RORów nie.
To naprawdę w Koninie nie ma santandera, milka czy bnp paribas?
Inna sprawa czy dostałbyś tam jakikolwiek sensowny %,
bo pewnie do żubra czy skarbonki pewnie mógłbyś wpłacić bez problemu
(nie licząc postania w kolejce z emerytami - a na zamknięcie oddziału
to by nie było co liczyć, dziadki zlinczowałyby i ciebie i obsługę laskami ;),
ale stałbyś się karmicielem inflacji w pełnym wymiarze - a nie tylko połowicznym
(oficjalnie).