Fundusz stabilnego wzrostu jest lepszy dla ___TFI___, bo pobierze Ci wyższą
opłatę za zarządzanie (od aktywów) od całej inwestycji (np. 3% p.a.), niżby
pobrał w przypadku podzielenia portfela na część pieniężną (np. 1% p.a.) i
akcyjną (np. 4% p.a.).

Po prostu samodzielne dobranie odpowiedniego zestawu funduszy jest małym
wysiłkiem i sporą oszczędnością dla inwestora.

Zaletą funduszy stabilnego wzrostu i zrównoważonych jest stosunkowo niska
bariera wejścia - pierwsza i kolejna wpłata od 100PLN do jednego, a nie do
każdego z wybranych samodzielnie funduszy.

Jest to zatem rozwiązanie raczej dla ciułaczy albo co mniej pracowitych.

Co do zmiany struktury 30/70 czy 40/60 oraz selekcji aktywów wraz z trendem
rynkowym, to jest raczej domena funduszy aktywnej alokacji lub ochrony
kapitału, wykorzystujących na przykład mechanizm Constant Portfolio
Protection Insurance. Fundusze stabilnego wzrostu mają raczej stałe,
statutowo określone, proporcje części dłużnej i części akcyjnej, a wybór
zarządzającego ogranicza się w zasadzie do selekcji papierów w ramach
poszczególnych części portfela.

Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/