"Kudlaty"

> zgadzam sie osobiscie, ostatnim ratunkiem dla swiata bedzie hyperinflacja,
> sprowokuje to do rozbujania konsumpcji.
Tu sie zgadzam w zupelnosci. Hiperinflacja ZJADA wszystkie oszczednosci
ludzi majetnych i tym samym powoduje, ze wszelkie oszczedzanie i gromadzenie
majatku musi sie zaczynac od nowa. A to jest ogromny impuls i bodziec do
tego, zeby na nowo produkowac i oczywiscie konsumowac za nowe pieniadze.
Gdy sie komus dom spali, tez musi stawac na glowie i uszach, zeby nowy dom
postawic.
Po wojnie tez musielismy "z wielkim zaangazowaniem i zapalem" odbudowywac
kraj.
My na sposob komunistyczny, z Miedzynarodowką na ustach, a Niemcy
adenauerowskie na swoj sposob.

Pester