eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKomornik i BTE a wyjazd ?Re: Komornik i BTE a wyjazd ?
  • Data: 2004-06-21 08:03:07
    Temat: Re: Komornik i BTE a wyjazd ?
    Od: "wieslaw2" <w...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > > Nie wiem ile to trwa zanim BTE dotrze do komornika, a potem komornik do
    mnie
    > > (w 200 tysięcznym mieście

    Dalej nie wiem...:(

    >
    > komornik może najpierw wpaść na wywiadzik do ciebie
    > potem wysyła zapytania majątkowe do urzędów - bardzo długo obecnie czeka się
    > na odpowedzi z urzędów - z CBA (adresy zameldowania) i o pojazdy (CEPIK -
    > centr. ewidencja pojazdów - wiele miesięcy czeka sie na odp). Bank możliwe że
    > zrobił już rozpoznanie i wskazał komornikowi elementy majątku ale zazwyczaj
    to
    > komornik wykonuje rozpoznanie majątkowe (które trwa dłuuuuugo)
    >
    >
    >
    > > Jednak słyszałem, że komornik może wejść na siłę do mieszkania, nawet jak
    > > mnie nie będzie - ale nie wiem czy wcześniej będzie mnie o tym zawiadamiał.
    > A
    > > jeśli mnie nie będzie? Z tego co się orientuję, to sądówkę (czyli od
    > > komornika też) trzeba odebrać do 7 dni na poczcie - może mi sąsiad odbierać
    > > pocztę
    >
    >
    > Sądówki sąsiad nie odbierze Ci na poczcie, gdyz kiedy listonosz zjawi sie z
    > sądówką - może ja odebrać domownik (dorosły) dozorca domu -jeśli zobowiąze
    się
    > Tobie przekazać - ale gdy uda sie z awizo na poczte - to mu nie wydadzą
    > sądówki gdyż na poczcie może odebrać tylko bezp. adresat (nawet małżonek nie
    > odbierze)

    Wydadzą - pisze się pełnomocnictwo (za kilka zł) na poczcie i wszystko wydadzą.

    > Sąsiad może by i odebrał ale gdyby był w domu jak listonosz przyjdzie - i nie
    > radzę tego czynić, bo wtety uznaje się za doreczone - jeśli nie wiesz kiedy
    > przyjedziesz lepiej aby sąsiad nie odbierał Twojej koresp. bo może w tym
    > czasie minąć (w krótkim czasie od odbioru termin odwoławczy) i go Ci nie
    > przywrócą - a tak pismo leży dwa tygodnie na poczcie i czeka na odbiór - w
    tym
    > czasie sąd czeka na zwrotkę i do tego czasu się nie uprawomocni, bo nie można
    > liczyć terminu środka odwoławczego, gdyż nie dostarczono adresatowi

    Nie leży 2 tygodnie (teraz to jest 14 dni ROBOCZYCH), bo to jest sądówka i leży
    7 dni KALENDARZOWYCH! Pozmieniało się na poczcie...

    > Dokładnie nie wiem jak jest w przypadku bte, bo nie miałam do czynienia z tą
    > procedurą
    >
    >
    > jak Ci sąsiad odbierze to możesz nie zdążyć sie odwołać, jeśli nie wrócisz
    lub
    > nie zdążysz złożyć średka odwoławczego, lepiej nie upoważniać sąsiada do
    > odbioru (moim zdaniem) - i może to zaproponować
    >
    >
    > > i nie wiem co zrobić.
    > > Ktoś wie ile taka procedura trwa i jak wygląda? Czy pierwsze jakieś
    > > zawiadomienie przychodzi czy jak - czy od razu komornik dzwoni do drzwi?
    > Albo
    > > jak sąsiad powie, że odebrał zawiadomienie, ale ja jestem nieobecny i nie
    > > zgłoszę się w ciągu dajmy na to 7 dni - a w ciągu 14; co wtedy?
    >



    Dzięki.
    Ale dalej nie wiem co z tym fantem zrobić....:(


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1