eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKomuś się pozamianieło...Re: Komuś się pozamianieło...
  • Data: 2023-09-09 22:02:36
    Temat: Re: Komuś się pozamianieło...
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sobota, 9 września 2023 o 21:09:05 UTC+2 Kamil Jońca napisał(a):
    > Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
    >
    > > sobota, 9 września 2023 o 20:09:05 UTC+2 Kamil Jońca napisał(a):
    > >> Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
    > >>
    > >> [..]
    > >> >
    > >> > Hmm, zdefiniuj straszność.
    > >> > Raczej żałosne, gdyby nie:
    > >> > "I kto za to płaci?"
    > >> Właściciel blika?
    > >
    > > Zwykle klient.
    > > Ale niech będzie właściciel - jeśli możesz
    > > mieć dowód osobisty RP to też nim jesteś.
    > Niby w jaki spsób? Blikiem zdarza mi się płacić, owszem, acz dużo
    > rzadziej niż kartami. Sugerujesz, ze mam się przejmować wszystkimi
    > wydatkami reklamowymi Visy? Jeśli chodzi ci o rozumowanie, że te
    > wydatki rozkładają sie na klientów to ... wiem o tym, ale jeśli będą za
    > duże to się przesiądę na coś innego.

    Póki jest jeszcze konkurencja.
    Do tego reklamówki visy nie są tak debilne.
    No i nie jestem (już, bo jeszcze niedawno
    byłem, ty też) jej właścicielem, więc
    nie drażnią podwójnie.

    > >> > Może być jeszcze: "żryj bardziej"
    > >> > czy "rżyj bardziej".
    > >> Ja tam odróżniam "żyj" od 'żryj' czy 'rżyj'
    > >> albo 'rżnij'
    > >>
    > >> Ale ja truskawki cukrem ...
    > >
    > > Nie zabraniam i nie mam nic przeciwko,
    > > jak komuś sięmpodoba, DGCC.
    > > Ale poziom manipulacji wskazuje
    > > na co najmniej lekkie wyparcie.
    > Możesz w prostych żołnierskich słowach powiedzieć o co Ci właściwie
    > chodzi zamiast bawić się w psychologa, i dlaczego owo "żyj bardziej"
    > jest takie straszne? IMO nie jest bo ... nawet go nie zauważyłem. Ale
    > może ja już jestem w jakimś stopniu uodporniony na marketoidów? Nie
    > wiem.

    W miarę starałem się w pierwszym poście.
    Że nie zauważyłeś tego sloganu - miałeś farta,
    a przeze mnie już tego nie odzobaczysz.
    Całe szczęście że nie uderzyło tak mocno
    jak mnie, bo miałbym na sumieniu. DGCC.
    I prosiłem o zdefiniowanie "straszne",
    bo u mnie nie było takiego zwrotu.
    Pisałem, że załosne - i dtażni, bo za to płacę.
    Choć może wyczułeś bardziej (nomen omen)
    co autor miał na myśli?
    To nie złośliwie, pioważnie pytam, lektura wspomnień
    Feynmana pozostawiła ślad w powracającym pytaniu:
    "Czy to może jednak ja jestem na to zbyt tępy?"
    tym bardziej że z wiekiem zaczynam zauważać
    u siebie objawy zidiocenia, osobliwie ku wieczorowi...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1