eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKonto w Polsce - gdzie?Re: Konto w Polsce - gdzie?
  • Data: 2010-01-07 17:51:01
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "pmlb" <p...@d...com> writes:

    > OK, zle sie wyrazilem, chodzilo mi o to, ze przez Jugoslawie
    > przetoczyla sie wojna.
    > W UK czy w USA wojny nie ma.

    Tym niemniej na Florydzie w czasie Katriny dzialy sie dosc ciekawe
    rzeczy chyba? To nie Somalia, to USA.

    Stworz dowolnemu spoleczenstwu podobne warunki i wyniki beda takie same.
    No, moze niektorzy Polacy beda wiekszymi "bohaterami", ale wiekszych
    roznic nie bedzie. Zostalo tu udowodnione wielokrotnie.

    >> Daj linka itp. do informacji prokuratury, mozna sie bedzie zastanawiac.
    >
    > Napisz do BBC, aj ci podalem zrodlo mojej informacji.

    O ile wiem to BBC nie zajmuje sie tym sledztwem ani np. nie zajmowalo
    sie wydawaniem wyroku? Napisalem jaki byl wyrok, to chyba nieco bardziej
    precyzyjna informacja od "filmu BBC"?

    > Nie sprawdzalem,

    Wiec wpisz tych kilka slow w google, to nie jest trudne.

    > Rzonilo sie i to potwornie!
    > W Polsce jezykiem urzedowym byl Polski. W Polsce lealnie dzialy
    > koscioly (mialy lepiej niz dzis) byla dzialanosc prywatna. Polska mial
    > najwieksze swobody z posrod wszystkich krajow demoludow pomijac
    > Jugoslawie.
    > Pomimo stacjonowania wosjk ZSRR to Polskie wladze mialy decydujace
    > zdanie o wielu sprawach.

    Jak np. kolor plytek w publicznym kiblu. Jesli byly tam jakies plytki.
    Problem w tym, ze wiele osob (wlaczajac np. mnie) doskonale pamieta jak
    to wtedy wygladalo, a takze ma porownanie z innymi krajami.
    Polacy byli najbardziej niepokorni (albo jedni z najbardziej
    niepokornych), to jest prawda. Ciekawe jak by to w tym Twoim UK
    wygladalo - bo jak wygladalo w Niemczech to pamietamy.

    > Karaje nadbaltyckie byly republikami wchodzacymi w skad ZSRR Polska
    > czy NRD nigdy nie byly republika ZSRR.

    Ruscy generalowie (i nie tylko) mieli na ten temat nieco inne zdanie.

    > Problem w tym, ze w 4 dni 150 osob! Taki masowy pomor z powodu
    > wychlodzenia mial miejsce w czasie okpuacji!

    Mozliwe ze tylko wtedy. Moze chodzilo o 150 osob od poczatku mrozow? Tez
    sporo, ale jakby podliczyc statystyke (najwiecej co znalazlem to 15 osob
    jednej doby) to mogloby tyle wyjsc. Tyle ze wiesz, w miastach bywalo np.
    -24 st.C., pewna liczba osob zamarzla takze w gorach, to zupelnie inna
    bajka. W UK chyba nieco cieplej(?) i tez sa zamarzniecia.

    >> Z jakiego powodu nie wymieniono UK? Tez ludzie zamarzaja, takze w tym
    >> roku. Moze nie w ciagu akurat tych konkretnych 4 dni.
    >
    > Nie sadze. Bylo by o tym glosno.

    Widocznie takich rzeczy sie nie naglasnia w UK. Za to pokazywali
    w wiadomosciach w Polsce. Ach te media sterowane.

    > Ale wypadki komunikacyjne sa wynikiem barku umiejetnowci czy stanu
    > technicznego pojzadu, nie musisz jechac samochodem jak np. czujesz sie
    > nie najlepiej. Bezdomny nie ma alternatywy zwlaszcza jak noclegownie
    > sa pelne.

    I jak dodatkowo jest tak pijany ze nie ma pojecia co sie dzieje. Wiesz,
    najczesciej nie umieraja po prostu bezdomni, ale pijani bezdomni.

    > A co do samych wypadkow komunikacyjnych - Polska zajmuje 1 miejsce w
    > europie pod wzgledem smirci na drodze.

    Falsz. Nie mowie ze to jakis powod do dumy, ale wlasnie sprawdzilem -
    drugie.

    > Zdecydownie takim czynnikiem sa drogi, w UK siec autostrad
    > (znow to samo : darmowych) trzy pasmowych, z zadka 2 pasmowych.

    Oraz samochody, czesto duzo starsze i nieserwisowane w Polsce. Ale to
    kwestia portfeli, nie cywilizacji.

    >> Powiedz to np. mieszkancom Ameryki Poludniowej.
    >
    > Inaczej! Pojedz do ameryki poludniowej i dogadaj sie po anglieslu -
    > dogadasz sie? na 100%!

    Akurat. Zdazalo mi sie byc w Ameryce Poludniowej i poza lotniskami
    i niektorymi hotelami (gdzie rzeczywiscie mozna sie dogadac, ale tylko
    w sprawach zwiazanych z lotem i hotelem itp.) _nie_ dogadasz sie po
    angielsku. BTW w Meksyku wcale nie bedzie duzo lepiej, mimo ze tam jest
    duzo ludzi z USA (inna sprawa, ze wielu mieszkancow USA takze nie zna
    angielskiego).

    Lepiej od razu zacznij nauke hiszpanskiego (ew. portugalskiego), jesli
    chcesz jechac do Ameryki Poludniowej.

    > Nie chodzilo mi o liczbe ludnosi poslugujaca sie danym jezykiem (tu
    > chybva by Chiny wygraly) ale o jezyk w ktorym mozes sie komunikowac na
    > calym swiecie.

    To slabo trafiles. Jak tam w Chinach?

    [niektore rzeczy sobie daruje, bo to bez sensu, i nie mam zbyt duzo czasu].

    > Usredniam, bo sa konta platne i po 50zl a sa i za 10zl. co do
    > darmowych, to ich sie nie bierze pod uwage, bo by bylo darmowe musza
    > wystapic pewne wrunki.

    Jak np. niekorzystanie z platnych (innych niz KK w GP) produktow
    kredytowych. Dosc typowy warunek takze w UK?

    > Bo wez kowalskiego z dochodami 1000zl on nie bedzie miec konta
    > darmowego, bo po pierwsze nie bedzie go stac na internet;( gdzie
    > moglby zalozyc konto wirtualne. Jemu pozostaje wylacznie ofera bankow
    > normalnych.

    A co pozostaje Smithowi (nie wiem jakiego nazwiska uzywa sie w UK do
    takich zastosowan) z dochodami L200 miesiecznie?

    Internet dosc tani ostatnio, sa tez miejscami darmowe hotspoty itd.
    Moze go bedzie "stac" na Internet, ale nie na prad do zasilania
    komputera, kto wie.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1