> >Mysle miedzy innymi nad kredytem PTF-u udzielanym przez Big Bank.
>
> Jeśli już Big Bang:) to lepiej od razu podejść do Millennium - taniej,
> i do końca września w promocji prowizja 0,5% za przyznanie.

Tak, tylko nie dodalem w poscie, ze chcialbym splacic kredyt szybciej
(Millenium za ta przyjemnosc nalicza 1,5%) oraz nie ma rat malejacych, na
ktorych (z przyczyn motywacyjnych :)) zalezy mi. Ooo, i jeszcze kaza mi
doplacac za ocene inwestycji i badanie hipoteki 750 zł. PTF (a dokladnie
DGF - dziecko PTF) tego nie robi.

Za Millenium przemawia fakt, ze marza banku jest stala (w walucie zalezy
scisle np. od LIBOR-u). Z kolei w umowie z BB przez PTF jest napisane:
"oprocentowanie moze sie zmienic, jak zmieni sie LIBOR" Ale juz nie pisza,
ze tylko tyle co LIBOR i tego, ze tak wlasnie sie to bedzie zmieniac
(wszyscy mnie o tym "prawie" zapewniaja) nie umieszcza mi w umowie, bo PTF
jako posrednik nie moze zmieniac umowy. :(((.
Ufac, czy nie...warunki maja bardzo dobre, niskie koszty (jedynie prowizja
1,5%, ale funduja weksle, zadnych oplat za wnioski i inne papiery), nie
wymagaja za wysokich dochodow, twierdza, ze nie mieli takich przypadkow w
przeszlosci, by ktos byl niezadowolony (obsluga w DGF Wroclaw bardzo dobra,
przyznaje)...

Bede wdzieczny za kazda uwage
pozdr

Adam