W dniu 02.09.09 13:52, Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Wed, 02 Sep 2009 09:44:17 +0200, Pete napisał(a):
>
>> Jeden już tu taki był, który uważał, że jak 100 razy napisze, że ziemia
>> powinna kosztować 50zł/m2 to tak się stanie.
>>
>> Ludzie widzą, jakie są ceny na rynku i nikt nie wystawi za cenę, jaką Ty
>> uważasz za akceptowalną.
>
> Jeśli nikt nie kupi, to w końcu będzie zmuszony wystawić. Coś pisałeś o
> wolnym rynku ;)

(Nie)stety ciągle są kupujący, którzy mają mniej odporne zwieracze od
Ciebie ;)

>
> Jednak z tego co zauważyłem, znakomita część takich masakrycznych ofert
> jest wystawiana wielokrotnie od dłuższego czasu, więc może kiedyś dotrze.

Widać sprzedający nie stoi pod ścianą. A z drugiej strony podaż też jest
masakrycznie niska, więc nie pojawiają się oferty za 50 PLN/m2, które
spowodowałyby spadek cen.

>
> Owczy pęd do kredytów "bo będzie drożej" już się chyba uspokoił?

Kredytów nie dają, ale są ludzie z gotówką. Nawet pewnie więcej niż nam
się wydaje.

>
>> Miasto Wrocław wystawia za taką cenę i jakoś znajduje nabywców, nie
>> sądzę by ceny jakoś drastycznie spadły w dół.
>
> No tak, ale działka w mieście różni się trochę od takiej 10-20km pod
> miastem.

A kto pisał o działce pod miastem?

>A nawet w takiej odległości potrafią sobie winszować cenę z
> sufitu.

Cóż, takie prawo sprzedającego.

>
> http://wrosystem.um.wroc.pl/appl/przetargi/nieruchom
osci/sprzedaz/
> (też nie jest różowo - drugi..., czwarty.... przetarg)
>

Widać miastu nie zależy albo boi się narazić na zarzut niegospodarności
przy sprzedaży po zaniżonej cenie.

:)

--
Pete