eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt indeksowany - zwrot spreadu?Re: Kredyt indeksowany - zwrot spreadu?
  • Data: 2019-11-19 16:25:29
    Temat: Re: Kredyt indeksowany - zwrot spreadu?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Przy kredycie masz jednorazowa prowizje (rozlozona na raty),
    > stope oprocentowania i marze dodatkowa.

    Ok. Stopa oprocentowania (LIBOR, WIBOR itp) jest neutralna, ponieważ do
    niej odnosi się zarówno depozyty, jak i kredyty. Marża poniżej 1% to na
    pewno nie jest coś, w czym można upatrywać cały zysk. Prowizje
    "startowe" przy kredytach walutowych bywały i zerowe, a nawet jeśli nie,
    to to są kredyty długoterminowe, te prowizje minimalnie wpływają na
    zysk.

    Prowizje związane ze spreadem w takich przypadkach były moim zdaniem
    największym źródłem zysku banku. Zarówno prowizja przy sprzedaży waluty
    (zakupie przez bank w momencie wypłaty kredytu), jak i później - podczas
    spłat.

    Ale uczciwie należy przyznać, że banki przeginały z tymi prowizjami,
    w żaden sposób nie były one proporcjonalne do ponoszonych kosztów
    i ryzyka (żadnego). To były operacje bezgotówkowe w typowych walutach,
    spread nie powinien przekraczać 1% (to i tak dużo). Po prostu banki
    przeniosły oczekiwane zyski z marży do spreadu. Ale nie powinny tego
    robić, i bardzo dobrze, że przynajmniej spłaty rat po pewnym czasie
    można było robić w walucie kredytu - co pewnie zmniejszyło zysk banków
    o jakąś może nawet 1/3.

    > Nie bylo kredytow pseudowalutowych, to i nie bylo takich tabel :-)
    >
    > Ktos sobie przypomni, kiedy sie pojawily ?

    Nie wiem o kredytach pseudowalutowych (ruletce dla banku), natomiast
    w ogóle kredyty walutowe zaczęły się pojawiać na szerszą skalę na
    początku obecnego tysiąclecia. Wynikało to z tego, że wtedy uzyskanie
    kredytu hipotecznego w PLN było praktycznie niemożliwe.
    Być może takie kredyty były wcześniej (zdaje się, że słyszałem o takich
    w okolicach 1998 r.) - ale to były jakieś wyjątki raczej. W ubiegłym
    wieku bardzo niewiele osób byłoby stać na taki kredyt (nawet z realnie
    zerowym oprocentowaniem), to się trochę poprawiło (stopniowo) dopiero po
    2000 r., a później - szybciej - po wstąpieniu Polski do UE.

    > A tak swoja droga - przy te skali strat ... nie taniej byloby
    > odstrzelic jakiegos polityka?
    > Niekoniecznie doslownie - jakas lapowka, prostytutka, nieletnia,
    > wypadek po pijaku, ech ci Polacy tacy niezorganizowani ...
    > zaraz ... a tasmy to co ?

    No właśnie - mam wrażenie, że to jest cały czas robione.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1