eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt indeksowany - zwrot spreadu?Re: Kredyt indeksowany - zwrot spreadu?
  • Data: 2019-11-19 16:02:00
    Temat: Re: Kredyt indeksowany - zwrot spreadu?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    z <...@...pl> writes:

    > Problemem jest brak elementarnej sprawiedliwości,
    >> i to na samej górze.
    >
    > A Ty co? Komunista? :-)

    Twoim zdaniem, komunizm miał coś wspólnego ze sprawiedliwością?
    To chyba znasz go z baśni.

    > Sprawiedliwości nie było nie ma i nie będzie.

    To po ch* nam sądy, i w ogóle państwo w takim razie?
    Potrafię strzelać, w razie potrzeby jest szansa, że się obronię.

    > Ciągle ktoś kogoś wyzyskuje i robi w bambuko.
    > Rządy, korporacje, państwa, cwańsze nacje (wiesz o jakiej myślę;-) )
    > Związki zawodowe, fundacje i banki.
    >
    > Jedyna sprawiedliwość na jaką możesz liczyć to że za złamanie prawa
    > wszyscy będą karani WSZYSCY albo że będziesz dojony na podobnym
    > poziomie jak WSZYSCY

    Ale z tego nijak nie wynika, że państwo ma z części społeczeństwa robić
    kozła ofiarnego. Właśnie w komunie były takie rzeczy, może pamiętasz.

    > Bo bank to takie Amber Gold. Tylko że ma gwarancje państwa.

    Wątpię.

    > Też kłamie (że ma franki)

    Hołdujesz zasadzie, że kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą.
    Dla mnie - nie staje się, ale nie wątpię że znajdziesz takich, którzy
    uwierzą.

    Banki miały i mają zobowiązania we frankach. Jasne jest dla mnie, że to
    nie są pieniądze pochodzące z depozytów Polaków (bo i po co Polakom
    depozyty w CHF). W szczególności mogą to być obligacje w CHF posiadane
    przez zagranicznych udziałowców polskich banków - to jest prosta metoda
    "przeniesienia" zagranicznych depozytów do Polski.

    Prostym dowodem na to, że tak właśnie było, jest to, że banki nie
    zbankrutowały, gdy frank taniał. Bo i ich zobowiązania (wyrażone w PLN)
    malały.

    Tak w ogóle: myślisz może że kredyty hipoteczne były finansowane
    kapitałem krajowym? Bo jeśli w dużej części był to kapitał zagraniczny,
    to czy walutą był PLN?

    Wystarczy chwilę pomyśleć.

    > też obraca nieistniejącym pieniądzem,

    Taaaak, jasne. Może jeszcze napisz, że wierzysz w ten film o pożyczaniu
    pieniędzy z nieba.

    Nie wiem jak można wierzyć w te teorie o nieistniejącym pieniądzu.
    Wierzysz też w płaską Ziemię?

    > i też nie jest w stanie oddać tego
    > co wziął od klienta.

    Jest w stanie. Tyle że nie od razu wszystkim klientom, bo celem
    działania banków jest pożyczanie depozytów. To jest ELEMENTARNE.
    Natomiast bank ma pokrycie (w kredytach - w aktywach) wszystkich
    depozytów (i innych pasywów). Plus musi jeszcze część utrzymywać jako
    rezerwę obowiązkową.
    Owszem, są banki (i "banki"), które tych warunków nie spełniają,
    w szczególności dotyczy to (dotyczyło?) niektórych SKOKów. Ale to ma się
    nijak do kredytów walutowych.

    > Może się oflaguj albo podpal. Ja pozostanę na tym że jak ktoś złamał
    > prawo (może i głupie) to ma ponieść taką samą karę jak inni za swoje
    > czyny.

    A np. taka zasada, że prawo nie działa wstecz - do kosza?

    > Ale mózgi wyprane propagandą piszą ;-)

    To przestań prać.

    > Jeśli się zgadzamy że UE może nadawać sobie prawa i mamy posłusznie
    > stosować wyrocznię TSUE...
    > TO RÓBMY to za każdym razem. Albo rybki albo akwarium ;-)

    Mów za siebie.
    Ja nigdy nie dałem nikomu (także UE) nieograniczonej legitymacji do
    robienia czegokolwiek. Co nie znaczy, że jestem wielkim krytykiem unii
    - po prostu nie jestem ślepy, ani nie jestem ekstremistą, i widzę
    zarówno wady jak i zalety.

    > Nie zgadzam się z tym ale wybiórczość będzie przyśpieszeniem staczania
    > się w dół unijnego bagna.

    ... ani nie widzę owego bagna - a w każdym razie na pewno nie jest
    większe niż krajowe (m.in. dlatego głosowałem za wejściem).

    > Może lepiej wcześniej to coś zaorać i wrócić do normalności? ;-)

    Tak tak. Tylko pamiętaj, że z tej normalności, to wszyscy momentalnie
    uciekną. Może poza emerytami.
    No chyba że paszporty będą zdeponowane w WUSW - tego chciałbyś?

    > Czy przy ustalaniu zdolności kredytowej nie bierze się w bankach
    > ryzyka lub ryzyk które mogą powodować że kredyt zostanie ZŁYM
    > KREDYTEM???

    To jest bardzo łatwe to stwierdzenia, podobnie jak to, czy "banki miały
    franki". Ile jest tych złych kredytów, i czy UCZCIWIE możesz napisać, że
    banki niedoszacowały ryzyko?
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1