eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt w CHF - siła PLN › Re: Kredyt w CHF - siła PLN
  • Data: 2006-12-18 13:28:43
    Temat: Re: Kredyt w CHF - siła PLN
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    *ZBIG* <z...@o...pl> writes:

    > Jeśli kogoś stać na kredyt w PLN i ceni sobie bezpieczeństwo to powinien
    > zaciągnąć kredyt w PLN zgodnie z zasadą że należy brać kredyt w walucie w
    > której osiąga się dochody.

    Nie ma takiej zasady. Ale slyszalem o innej - "najdrozszy produkt bedzie
    na pewno najlepszy" :-)

    > Jeśli kogoś nie stać na kredyt w PLN i myśli że tańszy kredyt w CHF jest
    > tutaj rozwiązaniem to się myli, gdyż zaciągając kredyt w obcej walucie
    > ponosimy ryzyko które niweluje różnicę kosztów kredytu.

    Ryzyko kursowe ponosimy zawsze, takze wtedy, gdy wszystko jest
    w zlotowkach. W szczegolnosci ponosimy ryzyko, ze waluta obca
    (w ktorej moglibysmy wziac kredyt, choc tego nie zrobilismy) nie
    zdrozeje, i ze tym sposobem nasz kredyt bedzie mniej korzystny niz
    tamten.

    Dokladnie tak samo jest przy depozytach zreszta - trzymajac zlotowki
    (niezaleznie w jakiej formie) ryzykujemy spadek kursu zlotowki,
    trzymajac dolary/euro/itd ryzykujemy umocnienie tych walut, ktorych
    nie mamy. Posiadajac wszystkie waluty, ryzykujemy ze niektore z nich
    spadna, i stracimy w porownaniu do sytuacji, gdybysmy ich nie mieli :-)

    > Różnica pomiędzy zaciągnięciem kredytu w PLN i w CHF jest mniej więcej taka
    > jak pomiędzy wpłaceniem pieniędzy na lokatę w banku i kupieniem akcji.

    Nie, akcje to zupelnie inny poziom ryzyka.

    > Nikt nie powiedziała że komuś kto weźmie kredyt w CHF, lub kupi akcje, nie
    > będzie się to opłaciło, ale tego po prostu nie wiadomo.

    Na tej zasadzie mozna powiedziec, ze nic nigdy nie wiadomo.

    > Trzeba pamiętać że kiedy pojawi się pierwsze światełko ostrzegawcze, ceny
    > kredytów w PLN natychmiast pójdą w górę i można nie zdążyć z
    > przewalutowaniem!

    Ceny kredytow? Tylko dla klientow, ktorzy chca przewalutowac, a dla innych
    nie? Podejrzana sprawa.

    > Radzę sobie wziąć parę wykresów waluta/waluta i w excelu zobaczyć sobie jak
    > by się kształtowała wartość naszego kredytu w zależności od tego w jakiej
    > walucie go zaciąneliśmy i w jakiej musimy go spłacać, na zasadzie każda z
    > każdą.

    Oczywiscie.

    > To jest gra. Kto chce grać niech bierze kredyt w CHF. Kto chce spać
    > spokojnie i być pewny że spłaci kredyt, powinien brać kredyt w PLN.

    Obawiam sie ze jesli ktos chce spac spokojniej niz zarabiajac zlotowki
    i placac np. frankami, to powinien przeprowadzic sie do jakiegos
    bardziej stabilnego kraju niz Polska...

    > Ostatnia rzecz. Balcerowicz wkrótce odejdzie...

    W szczegolnosci do takiego, w ktorym odejscie szefa banku centralnego
    nie powoduje prozni finansowej.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1