eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKryzys w budownictwie mieszkaniowym?Re: Kryzys w budownictwie mieszkaniowym?
  • Data: 2006-07-25 19:05:09
    Temat: Re: Kryzys w budownictwie mieszkaniowym?
    Od: "Tract" <t...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert.I <T...@i...pl> napisał(a):
    > Jeśli by dobrze obserwować banki i spłacalność kredytów, w momencie gdy
    > coraz więcej osób nie będzie sobie radziło ze spłatami, nastąpi zwiększona
    > podaż rynku wtórengo (windykacja i sprzedaż mieszkań), co imho powinno
    > powolutko pociągnąć wszystko w dół...
    >
    > Przekombinowałem?
    To jest scenariusz pesymistyczny - wiec pewnie przkombinowales.
    Po pierwsze moze czesc osob bedzie mialo problemy ze splacaniem kredytow,
    ale to bedzie raczej mniejszosc niz wiekszosc, poniewaz bezrobocie powoli
    ale spada, place powoli ale rosna, a jezeli ktos nie znajdzie w Polsce pracy
    jedzie za granice, wiec jak sam widzisz ludzie srodki na splate kredytow
    maja.
    Po drugie jak zauwazyles wykupuja ludzie z UK, Ireland, Spain, ale pominales
    jedna grupe... wiele wyjechalo mlodych osob za granice, czesc z nich odklada
    rocznie tyle pieniedzy, ze wystraczy na mieszkane (sam znam kilku takich), a
    takich pieniedzy sie nie trzyma tylko inwestuje w co? w mieszkania,
    niektorzy kupuja swoje pierwsze mieszkanie, ktore im sie przyda po
    przyjezdzie do kraju, a inni kupuja ktores z kolei, a to pod wynajem a to
    jako inwestycje, czesto nie biora na nie kredytow maja gotowke. Wiec popyt
    bedzie rosl jezeli chodzi o ta grupe ludzi.
    Po trzecie w Wawie, Wrocku, Kraku ceny sa juz naprawde wywindowane, ale sa
    mniejsze miasta jak Rzeszow, Lodz, Katowice itd. w ktorych ceny jeszcze nie
    sa tak wysokie wiec widac tu jeszcze potencjal, sam mieszkam w takim miescie
    i tutaj ruch sie wlasnie zaczal.
    Po czwarte zgodze sie z tym ze kres cen gdzies jest w Wawie, Wrocku, Kraku
    jezeli ceny dojda do 10 tys. PLN, to niestety mieszkanie 50 m2 bedzie
    koszotowac 500 tys. PLN, czy ktos je kupi za taka sume, ciezka sprawa, banki
    juz takich kredytow byle komu nie udziela, dochody musza byc solidne.
    I wreszcie po piate opinia mojego kolegi z Londynu - ceny powinny sie
    ustabilizowac za 2-3 lata (pewnie w duzych miastach szybciej taka kolei
    rzeczy), natomiast stanie sie tak jak w innych panstwach ze przecietnego
    zjadacza chleba nie bedzie stac na kupno mieszkania (np. Rzym), wiec Ci co
    je kupia teraz stana sie kamiecznikami - beda wynajmowac mieszkania tym
    ktorzy ich nie maja i pewnie nie beda ich miec. Dzisiaj w Polsce nie jest to
    jeszcze popularne, zeby rodzina np. przez cale zycie wynajmowala mieszkanie,
    ale w innych krajach owszem.

    Wiec mysle ze jeszcze przez co najmniej 2 lata rynek mieszkaniowy bedzie
    rosl, a w mniejszych miastach pewnie jeszcze dluzej.

    Tract

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1