eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKto odpowiada za włamanie na konto? Bank przegrywa w sądzieRe: Kto odpowiada za włamanie na konto? Bank przegrywa w sądzie
  • Data: 2017-03-07 15:22:33
    Temat: Re: Kto odpowiada za włamanie na konto? Bank przegrywa w sądzie
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Alf/red/ <a...@u...waw.pl> writes:

    > Gdzieś dziś czytałem jak. Kolesie ukradli (nie wiem czy liczba mnoga
    > jest zasadna) tożsamość kobity,

    No ale co dokładnie "ukradli"?

    > najpierw zablokowali dostęp przez
    > internet, a potem telefonicznie zmienili numer komórki z
    > powiadamianiem SMS. No i natychmiast przelali.

    No ale najpierw podobno zalogowali się przez Internet. To mógł być
    rzeczywiście np. key logger lub inna strona wyłudzająca hasła,
    i w związku z tym klientka przyczyniła się do całej sprawy. Z tym, że
    to bank wybrał takie a nie inne możliwości identyfikacji klienta
    (najtańsze dla niego), typowy klient nie jest w stanie żadnym sposobem
    zapewnić bezpieczeństwa tym informacjom (login + pojedyncze hasło).
    Zresztą nietypowy także nie, włamania dotyczą przecież nawet firm
    specjalizujących się w bezpieczeństwie.

    Później poszło już z górki? Przestępcy potrzebowali już tylko danych,
    które można względnie łatwo zdobyć (np. nazwisko panieńskie matki).

    Dostęp telefoniczny ustawili sobie przez Internet?

    > Pani dostała wiadomość
    > o zmianie około 11-tej, ale nie odczytała aż do wieczora, kiedy
    > stwierdziła, że to musi być jakiś błąd, i olała.

    Zresztą było już "po ptokach", bez znaczenia, ale oczywiście to był jej
    kolejny błąd, którego nie powinna robić.

    Wniosek jest IMHO taki, że procedury banku były (są?) wadliwe. Jeśli
    hasła jednorazowe są wymagane do zapewnienia bezpieczeństwa
    niezdefiniowanych przelewów (bo sam login + hasło nie są wystarczająco
    bezpieczne) - to wszelkie możliwości "obejścia" konieczności podania
    hasła jednorazowego (bez podawania np. lepiej strzeżonych danych) są
    dziurą w procedurze.

    Jeśli ktoś zgubi listę haseł jednorazowych, nie będzie miał telefonu
    o zdefiniowanym numerze itp. - no to trudno, może niestety powinien
    pofatygować się z dowodem osobistym do oddziału banku? To oczywiście
    także jest jakieś ryzyko banku (normalne ryzyko prowadzenia działalności
    gospodarczej), ale jednak jest ono znacznie mniejsze niż w przypadku
    pytań o jakieś nazwiska panieńskie itp.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1