Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości
>Jak tanie [czyli -- jak drogie?] są obecne kredyty, jakich udzielono
>rządowi RP?

Zlotowkowe ... jakies 2.5 - 3.5%
http://www.obligacjeskarbowe.pl/

eurowe 3%
http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1077597.html

dolarowe 4%
http://tvn24bis.pl/informacje,187/rekordowy-popyt-na
-polskie-obligacje-sprzedano-je-za-ponad-12-mld-zl,3
90475.html

Jak zlotowka pojdzie w gore, to moze jeszcze rzad na kredytach zarobi,
jak spadnie na pysk, to nas dobije :-)

Ale to gole odsetki - tych obligacji zapewne nie sprzedaje sie za
darmo, tzn o koszcie obslugi sprzedazy/wykupu/wymiany pisze.

W budzecie zaplanowano na obsluge zadluzenia 36mld, co daje ok 4-5%,
ale tu rozne zaszlosci moga grac role.


Ale na tym rynku sie jakies cuda potrafia zdarzyc
http://www.pb.pl/2610457,46982,niemcy-sprzedaly-obli
gacje-bez-procentu
Efekt bankructw bankow, czy obowiazkowy udzial niemieckich OFE ?

Ba, nie trzeba daleko szukac
http://www.mf.gov.pl/documents/764034/7372767/180420
14_NIK_wyon_bud_pan_w_2013_w_cz_78_i_79.pdf

Prawie całość zrealizowanych dochodów (98,9%) stanowiły dochody
uzyskane przysprzedaży skarbowych papierów wartościowych, tj. wpłaty z
tytułu odsetek narosiychod dnia emisji obligacji, które pokrywane są
przez inwestorów oraz premii, uzyskiwanej, gdynabywcy skarbowych
papierów wartościowych byli gotowi zapłacić więcej niż wynosiwartość:
nominalna tych papierów, łącznie 3.132.475,9 tys. zł. Dochody te były
wyższeod pianowanych o 1.637.432 tys. zł."Prawie całość zrealizowanych
dochodów (98,9%) stanowiły dochody uzyskane przy
sprzedaży skarbowych papierów wartościowych, tj. wpłaty z tytułu
odsetek narosłych
od dnia emisji obligacji, które pokrywane są przez inwestorów oraz
premii, uzyskiwanej, gdy
nabywcy skarbowych papierów wartościowych byli gotowi zapłacić więcej
niż wynosi
wartość: nominalna tych papierów, łącznie 3.132.475,9 tys. zł. Dochody
te były wyższe
od planowanych o 1.637.432 tys. zł."

Awansowalismy do roli bezpiecznego banku ?
A Wy narzekacie ze nie chca wam 4% dac, a tu prosze - ludzie jeszcze
doplacaja zeby ich pieniadze laskawie przyjac :-)

>Wiadomo, że bredzę, bo dziś kredyty są tanie -- głownie dzięki MBelce
>i jego
>stopom stawianym niziuteńko. Jeśli rząd potrafi manipulować ceną
>kredytu, co

az tak bardzo to chyba nie potrafi manipulowac, zreszta zawsze moze
trafic na wiekszego manipulanta...

>wówczas, gdy stopy pójdą w górę? ;) Czy znienacka nie załamie się
>polska
>gospodarka dognieciona wysokimi kosztami obsługi długów państwa
>RP?...

Zalamac to sie moze z wielu przyczyn. Na razie jak widac rzad nie chce
podnosic podatkow, tylko mruga do Belki :-)


> () Jak to wyglądało na przestrzeni minionych lat i dekad?

42 mld za rok 2013. No ale wtedy stopy byly ogolnie wyzsze, zadluzenie
inne, wiec nie ma co porownywac.
Sprawozdania z wykonania budzetu mozesz poczytac.

Tak czy inaczej - gdyby rzadowi udalo sie znalezc ok 30 mld
oszczednosci lub zyskow rocznie, to by sie budzet domknal i wiecej nie
musial zadluzac. A nawet zaczac splacac ...

J.