> A ja spytam inaczej. Slyszalem (zrodlo zblizone do oddzialu banku
> komercyjnego),
> ze sa przeslanki ku temu by euro bardzo zdrozalo w stosunku do zlotego.
Mowi
> sie cos o 5,0 PLN za 1 EUR.
>
> Czy to ma racjonalne podstawy? Czy jest to bankowo - wakacyjno -
> dziennikarska kaczka?

tzn. wiceprezes Rysio z panem Zdzisiem z działu kadr tak postanowili, no to
trzeba kupować Euro bo tak pewnie będzie ....

a tak serio, to ciekawe czy nasz dzielny minister Belka który jedną ręką
lekko emituje kolejne obligacje a drugiego dnia mówi że wzmocnienie się
złotego to wina przebrzydłego Balcerowicza, więc ciekawe czy pan Belka
zrobił sobie już jakąś analizę ile firm, które mają kredyty w Euro padłoby
gdyby tak sobie nagle podnieść kursy.....