On 19 Gru, 17:25, summ <s...@g...com> wrote:
> On 17 Gru, 10:51, Grysik <g...@g...com> wrote:
>
> To tak jakby twoim pierwszym samochodem był Mercedes i po sześciu
> latach stwierdzasz, że "ogólnie ok". Pojeździłbyś Syrenką, Trabantem i
> Maluchem to bardziej byś doceniał swojego Mercedesa :-)
>
> Pozdrawiam
> summ

Jeździłem w między czasie trabantem (Kredyt Bank) Syrenką (BZWBK), i
jeżdżę jeszcze nadal VW (mBank)... Więc porównanie mam.
Wiesz to trochę jak porównywanie sportowego samochodu do statecznego
mercedesa.... Każdemu coś innego odpowiada i różnie chce korzystać. Ja
przy ilości przelewów jakie miesięcznie robię (ok 20) chwalę sobie
lukasa za to, że mnie nic nie kosztują. Funkcjonalność obsługio tego
też dobrze oceniam i nie płaczę nad tym, że o 23 nie mogę się dostać
do banku i wykonać przelewu bo wiem o tym i mogę to zrobić z
odpowiednim wyprzedzeniem w dzień. Boli mnie natomiast to co
wymieniłem w poprzednim poście - kredyt na gębę i zaproszenie do
oddziału a żeby otrzymać 1/3 zaproponowanej kwoty pełno papierkologii
i jak się okazało i tak za krótko prowadziłem działalność.
Dostęp do KK na szczęście dzień po opublikowaniu posta naprawili :)

Pozdrowienia;)