-
Data: 2015-11-11 01:52:54
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
"Kris" 4...@g...co
m
> Ponieważ to zależy, po ilu latach by ZUS wykrył brak wpłaty tej składki,
> więc nie jestem w stanie wyliczyć tej kwoty.
> Natomiast całkiem niezależnie od odsetek, ZUS mógłby jeszcze dołożyć
> karę w wysokości 100% kwoty zaległości i prawie na pewno by tak zrobił,
> gdyby ten brak wpłaty został przez nich wykryty, a nie przeze mnie (znam
> ludzi, którzy ten temat przerabiali).
> Wpisz dla próby 10 lat i odpisz nam czy 1 niezapłacona
> składka +odsetki od niej za nawet 10lat spowoduje "puszczenie z torbami"
> Pomijam że pewnie za 10lat odsetek być nie może bo jakieś przedawnienia itp.
Przy 25% rocznie mamy niemal przebitkę dziesięciokrotną.
1.25^10=9,31322574615479
10^.1=1,25892541179417
1,25892541179417^10=10,0000000000002
Nie znam ustawowych odsetek, ale można przyjąć, że 25% rocznie to dobra wielkość.
Obecnie, po odmowie ZUS, płacę niespełna 7 dych, bo
jestem zatrudniony na 1/16 etatu -- zgodnie z prawem.
I tak za dużo, bo orzecznik ZUSu zauważył, że na niedowidzenie
jednego oka przysługuje mi renta -- a mam niedowidzenie raczej
wrodzone, czyli państw powinno płacić mi rentę ,,od zawsze''.
Człowiek w sanatorium (była szycha w NIKu) opowiadał mi o ochroniarzu,
który miał prawo do pracy z bronią palną, choć miał rentę chorobową
z uwag na niedowidzenie jednego oka. (czyli drugie oko ochroniarz
musiał mieć zdrowe, skoro mógł pracować z bronią palną0
Ten człowiek (mój rozmówca z gołdapskiego sanatorium) nie wiedział
wówczas (gdy mi opowiadał o tym ochroniarzu) tego, że sam orzecznik
ZUS uznał, że renta chorobowa przysługuje na niedowidzenie jednego oka.
Przy okazji -- mam wrodzone niedowidzenie lewego oka i inne wady.
Zez łączy się z niedowidzeniem, ale astygmatyzm i dalekowzroczność
to wady zupełnie niezależne. Jeśli mam obie te wady w parze oczu,
lecz w lewym są te wady silniejsze, można spokojnie założyć, że
wprawdzie lewe jest niedowidzące, lecz prawe nie jest widzące
poprawnie.
Nie umiem porównać widzenia moich oczu do widzenia oczu ludzi zdrowych.
Lewym czytać bym nie mógł -- reaguje na ruch i widzi przez 2 czy 3 sekundy
po ,,odpoczynku''. Po kwadransie to lewe oko nie nadaje się nawet do chodzenia. :)
Po zasłonięciu prawego oka -- wolałbym zasłonić także lewe oko, bo wprowadzałoby
mnie tylko w błąd. Jest dobre tylko do zerknięcia na coś dużego (numer domu na bloku)
lub pokazywania ruchu.
Skoro mam wszystkie te wady wrodzone -- można śmiało założyć, że widzenie oka
prawego nie jest poprawne nawet przy pominięciu dalekowzroczności i astygmatyzmu.
Te same czynniki które doprowadziły do niedowidzenia oka lewego, prowadziły też do
niedowidzenia oka prawego, ale w mniejszym stopniu, bo raczej lewe oko nie rozwijało
się w innej macicy niż prawe. ;)
Aby było jasne -- lewe oko nawet nie jest (i chyba nigdy nie było) korygowane szkłem
okularowym. Lewe szkło jest dobrane na zasadzie kompromisu pomiędzy dobrym wyglądem
;)
i korekcją astygmatyzmu i dalekowzroczności.
Półślepiec to dobre określenie mojej osoby. Jednak ZUS uważa, że jestem zdolny do
pracy!!! Ciekawe, czy JF wyskoczy z mądrością typu: ,,włóż silniejsze okulary!!!''.
;)
A dlaczego ZUS uważa, że jestem zdolny do pracy? Ano dlatego, że... nie mam renty. :)
Jakoś sobie radziłem, więc jestem zdolny do pracy. :)
Czym ogólnie jest niedowidzenie oka -- można poczytać w necie.
Oko ma żółtą plamkę, dzięki której skanuje rzeczywistość.
I tylko to, co pokazuje ta plamka służy do budowania obrazu w widzeniu dziennym.
Dookoła tej plamki rozdzielczość jest mała -- te części siatkówki mówią o ruchu.
Moje lewe oko oczywiście ma żółtą plamkę, ale z jakiegoś powodu nie współpracuje
poprawnie z resztą organizmu i wprowadza błędy. Pokazuje ruch (przydaje się przy
pstrykaniu zdjęć -- nie zamykam go, gdy przykładam aparat do prawego oka) ale do
czytania nie nadaje się, chyba że do zerknięcia.
Na świat nie patrzę parą oczu, ale mam dwa oddzielne obrazy z możliwością
przełączania. ;)
Bez zasłaniania prawego oka mogę zobaczyć to, co pokazuje lewe oko. Ten obraz (z
lewego
oka) jest przesunięty i nieostry przez 2 do 3 sekund, po czym zanika -- naprawdę nie
wiem,
co wówczas widzę lewym okiem. :) Próba oglądania TV tylko lewym okiem (z zasłoniętym
prawym)
pokazuje, że po jakimś czasie (po paru minutach) ,,widzę'' zupełnie coś innego, niż
pokazuje
TV, o ile dźwięk dociera poprawnie. :)
Próba chodzenia z zasłoniętym prawym okiem prowadzi niechybnie do plątania się nóg.
:)
A próba obserwowania świata tylko lewym okiem po kilku minutach kończy się pytaniem
typu: ,,dziewczyna miała białą bluzkę i czarne spodnie, czy czarną bluzkę i białe
spodnie?''. Widzę, że idzie w moim kierunku dziewczyna, ale nie pamiętam, ;) co
miała białe, a co czarne. A wiem, że to dziewczyna, bo widziałem ją prawym okiem.
Nie oczekuję od nikogo współczucia. :) Nie jest mi ono potrzebne.
Ale pokazuję, jak pracują mordercy z ZUSu i Zespołów orzekających o
niepełnosprawności.
I piszę to w tym celu, aby potomni mieli świadomość tego, że Rzeczpospolita Polska
znęca się nad ludźmi ledwo żywym,i.
Do dziś nie mam poprawnie pracującej wentylacji, choć za nią płacę od kilkunastu
lat i mam stwierdzoną astmę oskrzelową. Aby było jasne -- nie o to chodzi, że za
doprowadzenie wentylacji do poprawnej pracy nie chciałem dopłacić, ale o to, że
nie mam prawa do samodzielnego naprawiania wentylacji (czyli do chodzenia po
dachach i grzebania przy kominie) a ugoda z ,,opiekunami'' bloku nie jest możliwa.
Do wzroku i astmy oskrzelowej na tle alergii mam jeszcze 7 czy 8 wypuklin
dyskowych, tendencję do tyłozmyku i inne problemy. :) Skany rezonansów:
http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/Karta/Miejski/72.p
ng szyja
http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/Karta/Rejonowy/70.
png część piersiowa
http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/Karta/Miejski/71.p
ng lędźwie
Gołdapscy lekarze (trudniący się kręgosłupami) zalecili konsultację z
neurochirurgiem,
choć ogólnie zniechęcają ludzi do operacji kręgosłupa z uwagi na niebezpieczeństwa
związane z tymi operacjami.
http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/Karta/Rejonowy/77.
png
Sąd tego załącznika nie chciał -- załącznik ten zagubił się, a sąd Okręgowy
nie chciał przyjąć innej kopii w miejsce zagubionego załącznika.
Zwracam uwagę na to, że załącznik posiada:
-- datę wystawienia (co w sądach białostockich ogólnie nie jest ważne)
-- moje nazwisko i mój pesel (tutaj częściowo ukryty z powodów wiadomych)
-- nazwiska dwóch lekarzy (wraz ze stanowiskami i tytułami)
-- informacje o pochodzeniu (na dole, pod data wystawienia)
-=-
Do tych dolegliwości można dodać słuch -- prawe ucho było głuche jak pień
przez wiele lat; teraz słyszy, choć są z nim problemy. Lewe doznało w czasie
sanatoryjnego pobytu urazu akustycznego, przez co sprawia spore problemy.
Problemów z uszami nie zgłosiłem oficjalnie do ZUSu, ale i nie ukrywam.
ZUS zatem wie, że znęca się nad:
-- półślepym
-- nieco głuchym ;) (słyszę, choć badania pokazują, że za każdym razem
coraz gorzej; natomiast problemem jest nadwrażliwość)
-- z kręgosłupem uszkodzonym w wielu miejscach (wypukliny nie są ani
skoliozą, ani zwyrodnieniami, lecz czymś nieco
delikatniejszym niż przepuklina; ja mam to w co
najmniej 7 dyskach; być może w 8; czym jest
tendencja do tyłozmyku -- chyba wiadomo)
-- z oskrzelową astma na tle alergii (od paru dni są w Białymstoku niezłe
deszcze, dzięki czemu nie musza ani spać 12 godzin na dobę,
ani nie tracę przytomności; może kupię Lidlowy miernik, aby
wrzucać fotki pokazujące prawdziwą saturację krwi; Sąd
Okręgowy uznaje taki miernik jako miarodajny -- biegła nie
podaje ani producenta, ani dokładności itd., nie mówiąc już
o numerze seryjnym miernika, którym wykryła ,,brak astmy'';
ta sama biegła niemal 6 lat temu niemal zabiła mego ojca;
ojciec twierdzi, że nie usiłowała zabić, lecz dopuściła się
zaniedbań prowadzących do zagrożenia życia, jednak ja upieram
się przy swoim -- biegła długo i namiętnie namawiała ojca na
niepotrzebne badanie tomograficzne (z kontrastem), czym prowadziła
do makabrycznego stanu; ojca do życia przywróciły w bardzo krótkim
czasie... moczopędne tabletki, dzięki którym ojciec pozbył się
płynów
(60 mm i 67 mm -- takie były ,,dodatkowe'' grubości, co stwierdziło
badanie USG przeprowadzone przez innego lekarza; ojciec wyglądał
jak napompowany balonik) z opłucnej, które prowadziły do
**dosłownego**
duszenia się mego ojca; biegła szukała raka na siłę -- bo za
wykrycie
raka lekarzowi dużo płacą w Polsce; gdy chory podejrzany o raka
umiera -- ,,motłoch'' uznaje, że jednak chory umarł na raka, a na
raka -- nie ma mocnych!!! próba szukania sprawiedliwości przed sądem
dałaby wiadomy skutek, choćby nikt nie stwierdził nawet śladu tego
raka;
ja widzę przestępstwo, ojciec widzi w tym tylko zaniedbanie i słabą
znajomość medycyny; inni pulmonolodzy mówią, że były widoczne
ewidentne
objawy ,,wody w płucach'' a rak tak gwałtownie nie rozwija się; raka
wykluczyły inne badania lekarskie, wykonane po ,,spuszczeniu'' wody;
sprawa jest dobrze udokumentowana medycznie)
-- z innymi, drobniejszymi problemami, takimi jak zwyrodnienia bioder, uszkodzenia
kolan itd...
http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/wyniki/biodra/55.p
ng biodra
ledwo chodziłem, więc poszedłem do lekarza -- zwykle nie przejmuję się biodrami,
bo ogólnie
nie jest źle, choć nawet teraz, gdy nieruchomo leżę, lewe biodro boli -- za oknem
jest deszcz;
po wyjściu z samochodu, czasami ;) muszę trzymać się tegoż samochodu przez kilka
sekund, aby
nie upaść; ze 30 lat temu rozharatałem to biodro, bo straciłem przytomność w
czasie, gdy biegłem;
utraty przytomności czasami ;) miewałem, a ta miała swoje miejsce tuż
wyjściu/wybiegnięciu
z filharmonii; uszkodziłem wtedy prawe biodro i prawy nadgarstek; utraty
przytomności mogły
być związane z astmą, którą wykryto dopiero kilka lat temu; dlatego tak uważam,
gdyż nie
tracę przytomności wtedy, gdy przyjmuję leki przeciwko astmie i alergii;
Popędliwym przypomnę -- Kopacz nawołuje do zaniechania mowy nienawiści (czy
jakoś podobnie) w odniesieniu do imigrantów nazywanych przez nią uchodźcami.
Ciekawe, że przybyszów z Azji czy Afryki trzeba kochać a mnie -- nie trzeba. :)
I jeszcze raz -- nie oczekuję współczucia, lecz zrozumienia, do jakiego zwyrodnienia
doszło polskie państwo. :) Teraz płacę małe składki (takie, jak każe prawo) ale
w przeszłości płaciłem tak duże podatki, że jednym miesiącem podatków mogłem przykryć
rok poborów niejednej osoby z tej grupy. Fiskus i ZUS mają jedną kasę w RP, choć sam
ZUS dzieli się na: rentowy, wypadkowy, emerytalny, (; kochający... ;) Wszystko to po
to, aby lepiej kraść -- przypomnę ,,parowanie'' ponad 8 miliardów emeryckich składek
z kont umarłych rencistów. Nie jestem gołosłowny i nie przesadzam.
BTW -- ZUS szkoli się na Florydzie. :)
-=-
U mnie po 10 latach ZUS mógłby naliczyć mniej niż jednomiesięczną rentę.
Nie wiem, ile lat trzeba trzymać dokumenty, ale na pewno nie 10, więc na
pewno abolicja istnieje i raczej po około 5 latach mamy przedawnienie.
1,25892541179417^5=3,16227766016841
Czyli z jednej składki mamy 3 składki. (2 dodatkowe, karne)
Jasne, że szkoda, ale nadal nie idziemy w skarpetkach czy z torbami,
jak niejedna osoba, której komornik zabrał dobytek nieuczciwie. Dziś
było o takim komorniku w TV.
Krótko mówiąc -- Chris94 przesadza.
Chris94 przesadza, niesłusznie zarzuca mi fałszowani i sam sugestywnie ;) fałszuje.
"Chris94" 563e7a70$0$685$6...@n...neostrada.pl
C>>> Możesz podać podstawę prawną?
E>> Nie mogę.
C> Szkoda, bo wielu przedsiębiorców by się ucieszyło ;)
"Eneuel Leszek Ciszewski" n1ltae$ou4$...@n...news.atman.pl
> "Chris94" 563d41fd$0$22828$6...@n...neostrada.pl
E>>> Po kilku latach jest abolicja.
C>> Możesz podać podstawę prawną?
E> Nie mogę. Tak samo nie podam Ci podstawy prawnej zabraniającej
E> uprawiania seksu w miejscach publicznych. Żadne przewinienie
E> (poza gwałtami na nieletnich, zbrodniami wojennymi itp.) nie
E> jest ścigane bez końca. Nie musisz trzymać dokumentów przez
E> sto lat.
Nie muszę znać artykułów w sensie literalnym, aby wiedzieć, że zdrowy rozsądek
nie nakazuje ścigania po setkach lat. ;) Ktoś na tej grupie zauważa, że BPH ma
lepsze ;) zdanie na ten temat. ;) Wprawdzie można sądzić się kilkadziesiąt lat,
ale wówczas odpada ,,efekt zaskoczenia''. ;) Ale nawet ciągnące się w sądach
spory mogą ulec przedawnieniu (mój ojciec tak stracił odszkodowanie komunikacyjne,
gdyż białostocki sąd w czasie trwania sprawy sądowej, orzekł... przedawnienie
sprawy; btw -- przeciwniczka ojca raz za razem zmieniała swoje zeznania, co nie
wzbudziło niepokoju u sędziów) bądź umorzeniu. [umorzenie śledztwa z powodu
umorzenia świadka koronnego?]
--
.`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Następne wpisy z tego wątku
- 11.11.15 02:53 Eneuel Leszek Ciszewski
- 11.11.15 23:22 Eneuel Leszek Ciszewski
- 11.11.15 23:22 Eneuel Leszek Ciszewski
- 12.11.15 01:31 Eneuel Leszek Ciszewski
- 12.11.15 13:02 WAM
- 12.11.15 21:42 Eneuel Leszek Ciszewski
- 13.11.15 00:30 Chris94
- 13.11.15 00:32 Liwiusz
- 13.11.15 01:12 Eneuel Leszek Ciszewski
- 13.11.15 07:14 Kris
- 13.11.15 11:59 Eneuel Leszek Ciszewski
- 13.11.15 16:15 WAM
- 13.11.15 23:54 Eneuel Leszek Ciszewski
- 14.11.15 16:54 Eneuel Leszek Ciszewski
- 14.11.15 17:11 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...