eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiLukas - zmiana na - Crédit Agricole › Re: Lukas - zmiana na - Crédit Agricole
  • Data: 2011-08-16 07:43:09
    Temat: Re: Lukas - zmiana na - Crédit Agricole
    Od: Szymon <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-08-15 21:40, Michał 'Amra' Macierzyński pisze:
    > No coz :) T-mobile, Orange, Fortis a teraz BNP Paribas...

    Brzmi dziwne, ale skojarzeń negatywnych brak.

    > Jest ąchą, był żant, jest kerfur, klientom przyjdzie tez przezyc
    > kretyowy rolniczy bank ;) A z innej beczki - Raiffeisen - to tez
    > latwizna przeciez nie jest.

    Żaden nie kojarzy się negatywnie. Pamiętasz, jak SKOK-i miały hasło "nie
    wińcie nas, nie jesteśmy bankami" czy jakoś podobnie? Stefczyka całkiem
    prężnie działa.

    > A co do wydatkow - reklamy zagranicze sobie "spolonizuja" ;))

    Tyle, że w Lukasie swego czasu mnóstwo było emerytów. Podobnie jak w PKO
    Bank Polski. Nawet Inteligo brzmiało pozytywnie w przeciwieństwie do
    Bankgesellschaft Berlin AG. Powiedz emerytowi, że ma Niemcom oddać swoje
    oszczędności... Sądzę, że sukces Polbanku to też w dużej mierze dobór
    nazwy marki. Podobnie jak BZ WBK unika rozwijania pełnej nazwy ;-)

    > Jesli chca celowac w zupelnie inny segment klientow, to nic im reklamy
    > nie dadza. Ci co chca kredyt - to czy do Lukasa, czy do CA i tak pojda -
    > wiec zadna strata ;)

    Dziś zaufanie do banków jest bardzo niskie. To nie do końca jest tak, że
    człowiek biorący - być może swój pierwszy - kredyt na okres dłuższy niż
    chodzi po Ziemi weźmie sobie pierwszy lepszy bank. Jak inaczej tłumaczyć
    potęgę PKO BP? Do dziś większość starszych ludzi za synonimy uważa słowa
    bank/PKO czy lokaty/książeczka oszczędnościowa.

    > A pamietajmy - rekomendacja T zabija kredyty w 10 minut (60 sekund, bo
    > decyzja jest via komputer podejmowana). Taki consumer finance musi
    > zmienic strategie. Zobacz na Sandtandera, GE Money, nawet eurobank. To
    > wszystko konsekwencja zmian na rynku. Teraz pora na Lukasa.

    Dziś zadłużony kredytobiorca, za jakiś czas może mieć sporo do
    ulokowania. Jednak jeśli przewiózł się na kredycie - nie wrzuci do
    instytucji, która z kredytem będzie się kojarzyć... a trudno się
    przewieźć na kredycie? Wspominałem o hipotecznych, kryzysie, za który w
    dużej mierze obwinia się banki. Ale zobacz na RRSO maczkiem, gdy reklama
    % kredytu bije po oczach - też łatwo można nabrać przekonania, że
    zostało się oszukanym. Znam też osoby, które kupiły auto z salonu na
    kredyt lub komputer, a po 2-3 latach uważały, że zostały oszukane, bo
    nie dość, że zapłaciły znacznie więcej niż wynosiła cena to jeszcze w
    ciągu 2-3 lat te rzecz potraciły na wartości. Ty jesteś świadom, mówisz
    o rekomendacjach, a ja sądzę, że 99% ludzi nie ma o tym pojęcia. Dlatego
    pewnie przy TFI (choć nie tylko) ileś tam razy trzeba potwierdzić czy
    jesteś pewien/świadom itd.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1