> Witam,
> Ponieważ skontaktował się ze mną przedstawiciel Multibanku w sprawie moich
uwag
> dotyczących funkcjonowania oddziału tego banku na Królewskiej w Warszawie
> (zamieszczonych na łamach tej listy dyskusyjnej) oraz powołał się na liczne
> grono zadowolonych klientów tej jednostki - to aby być uczciwym wobec siebie
i
> innych na tej liście - proszę aby zadowoleni klienci tego oddziału ujawnili
się
> na tej liście i napisali z czego są tak bardzo zadowoleni.
> Pozdrawiam
> Spekulant
>

Witam
Ja jestem bardzo zadowolony.
Piątek, godz. 18, wchodzę do oddziału, pan w garniturze przy stoliku stoi,
zagadnął panią przede mną w czym może pomóc, potem kolej na mnie, pan patrzy i
nic. ja się kłaniam, pan nic. Stoimy tak sobie z 5 min, stwierdziłem że wezmę
go na przetrzymanie. w końcu pan gdzieś znika i po chwili wraca i oto.....
TAK wielka chwila! słyszę: "dzień dobry w czym mogę pomóc?". Może nie mrugał
długo powiekami i mnie wcześniej nie widział?

to może jeszcze druga przygoda. Kolejka do kasy, dwóch panów w kasie, ale tylko
jeden pracuje drugi pisze procedury oddziałowe. Po kwadransie moja kolej i
niestety, nie mam szczęścia, "mój" przyłącza się do pisania procedur. Pytam
grzecznie "czy pan tak długo będzie" a pan na to (równie grzecznie) "nie" i w
najlepsze robi nie to co powinien.

dla odmiany ul. Senatorska, umówiony w sprawie przekształcenia rachunku, czekam
jedyne 50 min, a potem i tak się okazuje, że nikt nie wie co mam podpisać (mimo
że umawiałem się telefonicznie, prosiłem żeby wszystko przygotowali, a potem
jeszcze dzwoniłem z prośbą żeby sprawdzili czy wszystko mają). Nazajutrz
rozpaczliwy telefon kiedy przyjadę bo coś jeszcze się przypomniało.

multibank to żenada w porównaniu z RCB. jego przewaga na tym polega, że pełno
jest jeszcze gorszych banków (np. PKO BP)
pozdr,
Kosma

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl