Użytkownik "Krab" <k...@p...of.pl> napisał w wiadomości
news:blqv4k$eb4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > To jest w ogole jakies zjawisko z IXX wieku, jesli idzie o stosunek
> > MAKRO do platnosci kartami.
>
> bo to sa sklepy dla ludzi, ktorzy chca sie podbudowac psychicznie, ze maja
> legitymacje ze zdjeciem aby wejsc do sklepu

A oglaszanie wszem i wobec, ze nie korzystasz z Makro bardzo cie
podbudowuje? ;-)

> dla mnie sklep typu hipermarket w ktorym trzeba miec metrczterdziesci oraz
> gotowke a na dodaek legitymacje - czesto ze zdjeciem dla podbudowy
animuszu
> a w srodku ceny jak wszedzie to jakas zagadka dla psychologow jedynie.

Sklep jak sklep. Kupuje w nim to co jest tansze niz gdzie indziej, a jest
tego sporo i roznice wyrazne. Pewnie dawno nie byles i dlatego takie
"wiesci" glosisz. Do straganu z owocami tez trzeba miec gotowke. Jesli ktos
nie ma skrzywienia psychicznego wymagajacego wylacznie uzywania karty do
platnosci to mozna wytrzymac...;-))

--
Pozdrowienia
--
Slawek Kos ---> s...@p...com