eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMarek Belka skrętna a zawieszenie wielowahaczowe -- oczami bezrobotnegoRe: Marek Belka skrętna a zawieszenie wielowahaczowe -- oczami bezrobotnego
  • Data: 2008-12-18 15:57:16
    Temat: Re: Marek Belka skrętna a zawieszenie wielowahaczowe -- oczami bezrobotnego
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    c...@g...com d...@s...goog
    legroups.com

    > Po rozwiązaniu umowy? :) Przez ile lat? I w którym miejscu ten kodeks
    > zezwala na to, aby żądać odania tego, czego już nie ma?

    : Jak to nie ma ? Twierdzisz, że kartę masz.

    Zgubiłem ją. Nawet wiem, gdzie ją zgubiłem.

    -- Gdzie pan ma swoje prawo jazdy?
    -- Zgubiłem.
    -- Gdzie?
    -- W Związku Radzieckim.
    -- Aha... No, to potrzebny jest panu wtórnik...

    Nawet milicjant z ZOMO rozumiał, że jeśli zgubiłem, to nie mam. :)
    (choć w przyrodzie nic nie ginie; prawo jazdy miałem gdzieś w ZSRR)
    A Ty -- mie rozumiesz... Inna sprawa, że milicjant też mi nie wierzył
    i przestrzegał przed brawurową jazdą ze zgubionym ;) prawem jazdy. ;)

    I aby było jasne -- naprawdę zgubiłem i nawet wiem kiedy, bo pamietam
    ,,chlapniecie'' dokumentu, ktory mi wypadł z tylnej kieszeni. ZOMO nie
    proponowało mi odszukania prawa jzady w zaprzyjaźnionym kraju. ;)


    -=-

    > Jeśli bank żąda zwrócenia karty -- niech wyrazi swoje żądanie na pismie. :)
    > (odpiszę, że kartę zgubiłem -- w przepatnej szufladzie; mam prawo do zgubienia
    karty)

    : To się nazywa "uczciwość po polsku". Brawo.

    To, że chcę rozmawiać na piśmie? Na polszczyźnie jest Stokrotka, kturej pismo taksze
    sprawia trudności. tfoim staniem stokrotka ma racje i naleszy resygnować z rosmuf
    profaconych na piśmie?

    Ja akurat lubię pisma, bo można je czytać bez denerwowania rozmówców.
    Bardzo często chcę coś usłyszeć (przeczytać) raz jeszcze i jeszcze raz i jeszcze...
    W przypadku rozmowy prowadzonej ,,na papierze'' nie ma z tym problemu.
    Lubię także nagrywanie rozmów. Banki też lubią pisma i nagrywane rozmowy. :)

    Prawnicy (wszyscy, jakich znam) twierdzą, że rozmowy pisemne są lepszym rozwiązaniem
    niż rozmowy ustne. Wielu twierdzi nawet, że rozmowa ustna nie ma wartości w XXI
    wieku,
    gdy niemal każdy dysponuje drukarkami, komputerami i ludźmi biegłymi ;) w pisaniu
    oraz
    czytaniu pism...

    Może Ci przypomnę, że półgodzinna rozmowa telefoniczna z BZ WBK nie przyniosła
    odpowiedzi
    na pytanie ,,czy wiadoma umowa została skutecznie wypowiedziana''. Rozmowę przerwał
    brak
    środków na przedpłaconym numerze telefonu, tak zwanym VoIPie. A rozmowa ta miała
    tylko
    jeden cel, którym było poznanie losów mojego wypowiedzenia. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/...
    rezygnuję powoli z kont @alpha.net.pl oraz @yahoo.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1