Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
>Z tym ze ... mnie sie tam wydaje ze RPP to w znikomym stopniu moze
>"ksztaltowac" rynek, raczej te stopy musza odzwierciedlac sytuacje.
>No i czy te stopy maja jakiekolwiek realne znaczenie w gospodarce,
>poza wplywem psychologicznym ?
>Mialy by, gdyby NBP aktywnie uczestniczyl w finansach, udzielal
>bankom kredytow czy lokat.
>A tak mi sie wydaje, ze one trzymaja w NBP w miare stale kwoty, jak
>sie jakis debet trafi, to znikomy, a redyskonto weksli to operacja
>teoretyczna :-)
>Reszte banki zalatwiaja miedzy soba, czy raczej z klientami, a tam
>procenty umowne.

Tak swoja droga - powyzsze napisalem na podstawie danych NBP sprzed
lat.

Obecnie w bilansie sa pozycje aktywow
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/pieniezna_
i_bankowa/bilans_nbp_mon.html

-Dłużne papiery wartościowe wyemitowane przez podmioty krajowe
zero, bylo duzo, w 2004 spadlo do 100mln, od 2008 ciagle zero,
-Papiery z prawem do kapitału i udziały wyemitowane przez podmioty
krajowe
53 mln od lat, drobiazg

-Kredyty, pożyczki i inne należności od podmiotów krajowych
22 mln, tyle co nic, ale ...
a) miedzy 2000 a 2008 bylo pare mld ... ok, moglem uznac ze drobiazg,
b) w grudniu 2008 siegnelo 19 mld, przez 2009 utrzymywalo sie
kilkanascie mld, głownie w sektorze "pozostałe monetarne instytucje
finansowe", od 2010 ostro spadalo ... czyzby w czasach kryzysu NBP
wspieral banki pozyczkami ?

wtedy te stopy RPP maja sens ...


J.