>    Mowisz o potrzebie? Jedyne co mi przychodzi do gÅ‚owy poza
zwyczajnymi
> przekrętami, to zdobycie potwierdzenia z banku o saldzie rachunku. Czasami
> przy przetargach żąda się potwierdzenia, że
zleceniobiorca dysponuje
> środkami finansowymi pozwalającymi na wykonanie zlecenia o
które się stara.

czyli albo ktoś chce potwierdzić nieprawdę albo wprowadzić w bląd?
bo chce sugerować posiadanie miliona którego nie ma.

> Jeśli ktoś chce wygrać przetarg, po to aby to
zlecić
> podwykonawcy to może to i ma sens.

i wtedy sytuacja przestaje być potwierdzaniem nieprawdy lub
przestaje wprowadzać w błąd?

no i zastanawiam się dlaczego aż 4 godziny.
potwierdzić saldo można "nieco" szybciej.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl