eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodemRe: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
  • Data: 2013-01-21 20:16:43
    Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Eneuel Leszek Ciszewski" kd4nbi$lpl$...@n...news.atman.pl

    > "jameda" kd49pq$qb4$...@s...org

    >>> witrak()> Won! Na onet!

    >>> Dzięki serdeczne. :)

    >> To było do ciebie obsrywaczu pbb

    > Plącze się Tobie to i owo -- nawet w swym
    > adresie niepotrzebnie wstawiłeś moje imię. :)

    > Swego czasu grupa ludzi spłonęła (jadąc do Częstochowy)
    > po tym, jak chciała decydować w moim imieniu bez mojej
    > zgody. Być może podobna karę można zastosować wobec tych,
    > którzy chcą wypowiadać się w moim imieniu bez mojej zgody. :)

    > Wielu innych straciło zdrowie. :)
    > Złośliwi mówią o nich, że ci nieszczęśnicy modlą się jakoś tak:

    > -- Panie, dlaczego mój ból nie ma granic?
    > -- Bo {Twój ból} znalazł się w strefie Schengen.

    Mój ból ma granicę -- jest nią witamina B1. :)
    A piszę to q pokrzepieniu serc i dusz. Bez łykania
    tej witaminy jestem drażliwy (i jest to poprawny objaw)
    i baaardzo szybko męczę się. Niewykluczone, że moja
    depresja sprzed lat 10 była powodowana właśnie
    niedoborem witaminy B1.


    Być może inni też mają niedobory witamin z grupy B.
    Łatwiej łykać tabletki niż ciąć to i owo :) czy cierpieć...

    Inną z granic bólu jest ogrzewanie kręgosłupa. :)

    > Podpisuj się swoimi imionami czy pseudonimami, nie moimi.
    > I weź pod rozwagę:

    > -- mnie Samul w modlitwach swych stawiał przed sądem za moje wypowiedzi
    > (mogę poszukać postów z przeszłości) ale stają przed sądem Kaczyński
    > i Ziobro

    > -- mnie słano do łopaty, sąd posłał autora AntyKomora do prac społecznych

    U mnie Instancja Wyższa (Bóg) kasował wyroki instancji niższej.
    U Frycza (nie-Modrzewskiego) stało się podobnie, choć złośliwi
    twierdzą, że pewien sędzia zbuduje sobie dwór w zamian za swą
    dobroć. :)

    Co ja o tym myślę? -- głupie prawo, mądry wynik końcowy, ale
    zamordyzm nie przestaje być zamordyzmem. Prawdziwa cnota nie
    boi się krytyki -- IMO lepiej zasłużyć sobie na dobra opinię
    dobrym postępowaniem, ale jak widać choćby na moim przykładzie,
    głupota kąsaczy polskich nie ma granic -- być może też weszła
    do strefy Schengen. Zatem? -- trudna sprawa. IMO najpierw
    należy wychować społeczeństwo.

    > -- Kaczyńscy w 2005 roku ,,nadepnęli mi na odcisk'' i długo nie rządzili :)

    > -- Jan Paweł II wszedł w konflikt ze mną i zmarł nieco ;) przedwcześnie,
    > na dodatek upamiętniając godziną śmierci datę moich urodzin :)

    -- Mnie metropolita Ozorowski nakazał ,,ćwiczyć'', gdyż rzekomo
    jestem aborcjonistą, dzeciobójcą... Lata lecą, ani dowodów
    bezpośrednich, ani poszlak ww. zbrodni nie widać. Odwrotnie!
    Znajdę masę dowodów i masę świadków mówiących o tym, że od
    dziecka, od czasu, gdy miałem świadomość tego, jak ludzie
    rozmnażają się, byłem przeciwnikiem przerywania ludzkiej
    ciąży, zapoznawałem się ze sposobami przerywania ciąży
    i zanim osiągnąłem wiek prokreacyjny, moja wiedza na
    ten temat była raczej pokaźna.

    Biskupi szukają bezskutecznie wiadomych dowodów, gdy tymczasem
    mamy przykład ,,miłości'' -- dziecko przyszło na świat i umarło
    na podłodze... Ksiądz spłodził, ochrzcił i modlił się, oczekując
    śmierci... Czyli -- trud został włożony, kobieta ciążę donosiła,
    mordowane dziecko już nie było nieme, nie było bezbronne... Umarło,
    (jak wyjaśnia ksiądz, biologiczny) gdyż Bóg tak chciał... Ani
    prokuratura nie znalazła winy księdza, ani biskup, zatem ksiądz
    ów uznał, że i Bóg winy nie widzi. Ksiądz w nagrodę za dobre
    sprawowanie jedzie na Wschód -- bo tam go ciągnie...
    (pociąg seksualny go ciągnie?)

    Co gorsza -- społeczeństwo polskie także nie dostrzega winy księdza.
    Ten i ów coś napisze, napomknie, temat podrąży, naświetli, ale nie
    ma masowych protestów, nie ma pochodów maszerujących ulicami miast,
    nie ma gromkich przemów Ojca Zalożyciela... Ot, po prostu był sobie
    człowiek, są zwłoki... Matka nie protestuje, ojciec nie marudzi...

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,1221
    4458,Ksiadz_ponownie_pod_lupa_sledczych__Prokuratura
    _wznowila.html

    Mimo że związki duchownych z kobietami są tak powszechne,
    wciąż stanowią temat tabu. O porodzie na poznańskiej plebanii
    pewnie nadal wiedziałoby tylko wąskie grono wtajemniczonych,
    gdyby do sprawy nie dokopał się "Głos Wielkopolski". Dopiero po
    publikacjach gazety prokuratura zdecydowała się odkurzyć stare
    akta - pisze "Newsweek".


    > Wybierz sobie inny pseudonim. :)
    > Mego imienia (Eneuel) nie używaj w sposób nieodpowiedni.

    > -=-

    > Bankowi Millennium winszuję ;) obrońcy. :)

    A Edwardowi Konkolwi ślę podziękowania za proponowana mi opiekunkę.
    Nie stać mnie na taki luksus. Rozumiem księdza -- koś musi (wg księdza)
    zając się dziewczętami ruchanymi :) przez księdza. ) Ktoś musi dać im
    dach nad głową, wikt, opierunek... Ale to nie ja. Ja jestem królewskim
    Elfem, Dzieckiem Śmierci. :) Jak pokonałem astmę (zupełnie o niej nie
    pamiętam!) tak i pokonam uszkodzenia kręgosłupa! Kolejny raz skorzystam
    z dobrodziejstwa zaklętego w słowach: ,,Duch drwi ze świata materii''.

    Cóż warta jest kobieta ruchana przez księdza, gdy dookoła są nadal
    dziewice, a są, bo się takie po prostu rodzą. :) Rozdziewiczenie
    nie jest aktem trwającym jedną chwilę, ale jest efektem masy/wielu
    przemyśleń i długo kształtowanej postawy ducha. Dziewictwo jest
    największym darem, który kobieta ofiarowuje mężczyźnie -- lub
    niszczy głupotą. :) Sama kopulacja jest jak stempel w dokumencie.
    Ale czy przed stuknięciem stempla w prawie jazdy delikwent ;) nie
    umie jeździć? Czy uczy się jeżdżenia w chwili stukania stemplem?
    Oczywiście nie. Czy uczy się pływania w chwili stemplowania karty
    pływackiej? Czy stempel w dyplomie dodaje wiedzę bądź umiejętności?

    I cóż warta dziewczyna, która wiele lat spokojnie patrzyła na moją
    wojnę prowadzona z moimi rodzicami, jakże źle kierowanymi przez
    papieskiego prałata, Stanisława Rabiczko? Urzędnicy zakopali moją
    przyszłość (monitoring sygnalizacji ulicznej) pod ziemię, marnując
    pieniądze społeczne. :) A mnie -- skazali na uszkodzenia kręgosłupa,
    aby następnie dać mi pielęgniarkę (w zamian za mieszkania oczywiście)
    lub kosztownie leczyć za pieniądze podatników...

    Tak dbał Kościół o moich rodziców, ponoć nieczczonych przeze mnie, że
    teraz matka ledwo chodząc, musi wdrapywać się na 4 piętro, idąc zarówno
    mieszkania, jak i do pracy... Ojciec zaś z masą chorób musi pracować,
    nierzadko za freeko, gdyż urzędnicy oszukują go...


    Czy mi żal dziewcząt, które nie mają żadnej przyszłości?
    Nie maja mieszkań, posagów, faktycznego wykształcenia,
    dobrze płatnej pracy? To ja nie mam żadnej przyszłości, nie one. :)


    Obłudę Kościoła widać doskonale na przykładzie mojej rodziny.


    Mógłbym ożenić się z którąś nieposażnych panien, aby założyć
    rodzinę? Ani to panny -- bo są ruchane, :) ani przyszłe matki,
    ani kobiety mądre, skoro zmarnowały najwyższe dobro, jakim
    jest dziewictwo i klaskały, gdy urzędnicy marnowali pieniądze
    podatników. :) Jaka przyszłość czekałaby dzieci, który bym
    spłodził z głupią kobietą? Pomarłyby niemal tak, jak to
    dziecko spłodzone przez księdza, o którym wyżej piszę.

    Pomarłyby z braku opieki lekarskiej; z braku leków; z braku
    wakacji (moje kłopoty z kręgosłupem biorą się z braku wakacji;
    z przeziębień; z wysokiej wilgotności powietrza w moim
    mieszkaniu biorącej się ze złej wentylacji mieszkania;
    braku wyjazdów do ciepłych krajów itd...) z braku faktycznego
    wykształcenia; z braku koniecznej opieki... Księża by dziecko
    ochrzcili, pochowali, wzięliby za pogrzeb, za miejsce na
    cmentarzu i w duchu śmialiby się... Być może nawet śmieliby
    się z dziewczyny, z którą sypiali, a którą ,,podarowali'' mnie. :)

    -=-

    Jeśli jamedo chcesz coś napisać -- nie podpisuj swej
    wypowiedzi moim imieniem czy moim pseudonimem. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1