WaSyL <w...@r...clubbing.pl> napisał(a):

> Wiesz, to bylo walkowane sto razy. Mille nie jest bankiem dla studentow
> tylko dla ludzi z jakas tam kasa, ktorym nawet pod konec miesiaca zostaje na
> koncie >1000PLN. Dla takich klientow jest korzystna oferta. To nie jest bank
> dla scibulacych studentow. Taki jest model biznesowy i jak sie nie podoba to
> nie korzystaj. W przeciwienstwie do mBanku zalatwienie dowolnej sprawy nie
> trwalo dluzej niz tydzien a kredyt mieszkaniowy w dwa tygodnie. Sporo sie
> przemieszczam i nie mam ciagle pod reka bankomatow euronetu, nie mowiac juz
> o wyplatach za granica. mBank jest dobry gdy nie podrozujesz i placisz za
> rachunki (ale przelewem, bo cennik direct debit to porazka)

Pierwszy raz spotykam się z taką interpretacją Millenium. Wielość
proponowanych rachunków w ich ofercie sugeruje raczej szerokie spektrum
oczekiwań co do ilości i jakości klientów - ale mniejsza z tym. Najgorsze, że
ta obsługa biznesowa jeszcze pół roku temu była żenująca, ale może miałem
piramidalnego pecha (szczegóły na początku tego wątku).
Pozdrawiam
Szymon

PS. Za kilka dni będę oczekiwał koejnych przelewów z zagranicy i zobaczę przy
okazji czy już wiedzą dlaczego w ub. r. była taka kaszana (nie pofatygowali
się jak dotąd z listem co i jak... a ja nie miałem czasu i ochoty do nich
łazić).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/