eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMotoryzacja ;) w kontekście franciszkanówRe: Motoryzacja ;) w kontekście franciszkanów
  • Data: 2023-07-02 13:30:12
    Temat: Re: Motoryzacja ;) w kontekście franciszkanów
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Trybun <M...@j...cb> writes:

    > To że nie widzisz czy nie chcesz widzieć tego że to m.in my napadliśmy
    > na spokojną Ukrainę a nie Rosja to nie znaczy że takie są fakty. To
    > nie Rosja knuła, destabilizowała  i była wrogo nastawiona do Ukrainy
    > do ale my i nasi mentorzy.

    Aha. Ale myślisz, że rzeczywiście ktoś w to uwierzy?
    Racjonalni ludzie raczej nie mówią rzeczy, co do których mają 100%
    przekonanie, że nikt w nie na pewno nie uwierzy. Ja wiem, że Rosja
    rządzi się swoimi prawami, ale aż tak?

    > Co Ty pieprzysz, po jakiej stronie Moskwy ja niby stoję?

    A skąd my to mamy wiedzieć, teraz jest praca zdalna. Kiedyś, to bym
    napisał, że pewnie (nieco) po północnej (zdaje się tam KGB miało swoją
    siedzibę?), ale teraz, możesz być po dowolnej stronie.

    > Możesz być
    > pewny że gdyby to Moskwa podbijała Meksyk aby otoczyć USA swoimi
    > bazami w celu dalszej ekspansji

    Teraz jednak to nie USA podbijają kogokolwiek, tylko Rosja podbija
    Ukrainę, i może tego się trzymajmy. Inna sprawa, że ten podbój jakoś im
    słabo idzie. Przynajmniej terytorialnie, bo ludzi na pewno zabili już
    sporo, niezmienna rosyjska metoda walki.

    > Nienawidzę tylko bandytyzmu, a bandytyzmu który pozuje na ofiarę
    > podwójnie.

    To wyjątkowo zadziwiające.

    > NATO i UNIA to tylko środki do panowania nad USA nad tą częścią
    > Europy. Perfidnie zrobili całkowicie sobie podporządkowanych szkopów
    > takim nieformalnym przywódcą UNII tylko po to aby silniej za jaja
    > trzymać pozostałych w tym towarzystwie.

    Nie wydaje mi się, by to był realistyczny opis rzeczywistej sytuacji.
    Nawet choćby częściowo realistyczny. To jest chyba oczywiste dla
    każdego, kto tu (np. gdzieś w pobliżu, np. w UE) mieszka. Ale nie wiem,
    może z Moskwy tak to wygląda?

    > UW w odróżnieniu od NATO to był wybitnie obronny pakt.

    O tak, niesłyyychanie. Nawet byliśmy świadkami tej obrony. Na szczęście
    w końcu zawiodła i udało się oddzielić. Archiwa UW też wybitnie
    potwierdzają, jaka to dokładnie była i jaka miała być obrona.
    Nie żeby było tam coś zasadniczo innego niż Rosjanie publicznie
    deklarują od 100 lat, raczej tylko doprecyzowanie szczegółów.

    A tak w ogóle, to znalazłeś już tu wielu zwolenników nowego sojuszu
    z neo-ZSRR? Bo jakoś tak sobie wyobrażam, że polskie społeczeństwo może
    być raczej niechętne. Nie lepiej podejmować wysiłki tam, gdzie mają
    jakiś sens? Tu w Polsce, nie widzę większych szans, w każdych
    statystykach znacznie więcej ludzi zdecydowanie woli Brukselę od Moskwy.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1