>
> Coś ich pogięło - stosują jakieś dziwaczne, mechaniczne
> sposoby liczenia zdolności kredytowej.Niestety wygląda na to, że Multi ma
kiepskichp racowników od oceny wniosków kredytowych i boi się dać
> im jakąś możliwość elastycznego podejścia do spaw. Innego
> wytłumaczenia nie widzę. :-(
>
> Tak zgzdza sie, multi ma wrecz b. bzdurne metody liczenia zdolnosci
kredytowej mnie np. odliczyli karte kredytowa citi na ktorej mam mazliwosc
zadluzenia sie do 10000 zl. Chyba trzeba naprawde desperata zeby sie zadluzal
na prawie 40% w skali roku. Pani w oddziale kazala mi zlikwidowac karte bo
inaczej nie otrzymam limitu. Karty nie zlikwidowalem limit po wielu bojach
dostalem po 3 msc, oczywiscie via net. Na moje pytanie co pani by mi w takim
razie doradzila jako moj doradca bankowy otrzymalem odpowiedz w postaci
wzruszenia ramion. A miało byc tak pieknie, indywidualne podejscie do klienta
osobiste doradztwo i tym podobne marketingowe bzdury. Gdyby nie tania linia to
dawno by mnie tam nie było. Mam nadzieje ze w przyszlosci bedzie lepiej

Pozdrawiam
"fido dido"
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl