> Ze strony banku, to jest tak: miś ma debet; miś korzysta z bebetu; miś
> przynosi bankowi kilkadziesiąt - kilkaset złotych miesięcznie z tego
> tytułu (zależy od wysokości owego debetu); miś jest pewny, bo kaska
> wpływa co miesiąc;
> Czy banczuś robi mądrze, że drażni misia?
> Ile kosztuje telefonik do misia? Skąd przypuszczenie, że misio nie chce
> pensyjki, tylko chce nią spłacić debecik?

MultiBank automatycznie po roku czasu przedluza umowe linii kredytowej. Jezeli
mis robi debecik poza ustalony prog, to mis dostaje bana od banku. Po co
banczusiowi Klient lamiacy warunki umowy, chociazby o 5 zl

pozdr Savage

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl