"MAGNAT" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:024b.000000ba.4281355d@newsgate.onet.pl...
> czy jest to wina szkolnictwa, dużej rotacji w bankach, słabej jakości i
nie
> wielkiej ilości szkoleń??? A może lenistwem pracowników???
> Nie znam odpowiedzi....

A może marzenie konsumenta zamienia się w jego koszmar? 1 zł? Za dużo! 0,50
gr? Za dużo! Wszystko za darmo! za darmo! za darmo! ;) Do tego ostra
konkurencja i odpowiedź gotowa.
NIESTETY - jeśli niektórzy całkowicie zwariowali (akurat nie piszę tu o
Kapeluszniku) i są w stanie masowo zmieniać banki bo gdzieś kosztuje przele
0,50 zł a gdzieś 0 zł (!), jeśli tak ogromna masa klientów kieruje się
niemal tylko ceną (choć oczkuje czego innego) to jakość wskutek konkurencji
właśnie zostaje odpowiednio dopasowana do tej ceny. To samo supermarkety i
inne takie.
Myślę, że trzeba jeszcze kilku lat, żeby coraz więcej Polaków pojęło, że
cena nie powinna być głównym wyznacznikiem - zwłaszcza jeśli mamy
oczekiwania co do obsługi. Bo nie da się płaciś pracownikom dużo jeśli
usługi mają być tak tanie. Nie da się mieć niestety dobrych pracowników
płacąc im tak mało...

pzdr
topjes