Użytkownik "Przemyslaw Kwiatkowski" <m...@m...waw.pl> napisał w
wiadomości news:iokm32$8u3$1@inews.gazeta.pl...

> [*] I przestudiuj regulamin MoneyBrookers i upewnij się, czy aby na pewno
> "gdzieś kiedyś" nie wyraziłeś zgody na obciążanie w USD. Masz w ogóle
> konto na MB? Ja nie mam i nie chcę mieć, bo to po prostu złodzieje są i
> już...

Dokładnie o to chodzi.

Kolega ma - zapewne - założone konto na MoneyBookers. Może o tym nawet nie
wiedzieć, ale zapewne ma. Konto to jest zapewne w Euro (na MoneyBookers nie
ma opcji zmiany waluty konta (*) - prościej jest umrzeć i zmartwychwstać.
Mówię zupełnie poważnie - jeden adres e-mail - jedna waluta. I tak do końca
świata. Koniec kropka).

Przypuszczam, że odbyło się to mniej więcej tak:

(1) Zdeponował środki na koncie MoneyBookers przy użyciu KK (przewalutowanie
PLN->Euro)

(2) Zapłacił posiadanymi środkami na koncie MoneyBooker za bilet
(przewalutowanie Euro->PLN)

Dwukrotne przewalutowanie musi kosztować :) Oczywiście nie musiał być
świadom, że transakcaj przebiegła w ten sposób.

Ogólnie, z mojego osobistego punktu widzenia, MoneyBookers to tacy lepsi
wałkarze. Nie wiem czy doczytaliście, że jest opłata za nieuzywanie
(nielogowanie) do konta. W wysokości bodajże 2 PLN miesiecznie. Jak się im
poda numer karty to dupa zbita ryba. Ja się trzymam z daleka. Jak widze
MoneyBookers to albo zamykam stronę albo jak mi naprawdę, bardzo, ale to
bardzo zależy płace zwykłym przelewem.

W.

(*) żeby było ciekawiej, nie do końca wiem jak się wybiera walutę
rachunku..... chyba w wyniku losowania.