Wiesz ,Dieter,takie ocenianie ,że ktoś ww tamtych latach był agentem,na
podstawie dokumentów Sb,jest pozbawione sensu..Ty zapewne jesteś obrotowym w
swoich poglądach..moja zona ,w tamtych czasach oprowadzała różne turystyczne
wycieczki..codziennie przychodził oficer SB i wypytywał ..a co jedli ,gdzie
spali..itd..i teraz moja żona dla Cibie jest agentką ,a Ty który kocha
cisze ,jak latało się po Hucie to pewnie barykadowałeś sie pod
kanapą..najpierw naród zostawił Wałesę samego ,a teraz bo wygodnie ,to się
od niego odwraca..

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/