Grzegorz Kasperek wrote:

> a to nie wiesz, ze bezrobocie jest odwrotnie proporcjonalne do inflacji ???
> (z grubsza rzecz ujmujac)

To efekt echa. Bezrobocie jest WPROST proporcjonalne do burdelu w
gospodarce.

>>>Standartowy
> pisze sie "standardowy"

Jak ja sie uczylem polskiego - pisalo sie przez 't'.
Potem angielszczyzna zrobila swoje Podobnie jak 'germanizacja'. Dzis
ktos szukajacy mieszkania pisze "Poszukuje KAWALERKE" !!!

>>>Dlatego Balcerowiczowi wierze a politykom nie.

> bezrobocie zaczelo rosnac gdy ministrem finansów byl LB

Czasem tlumacze to ludziom lopatologicznie:

Chce ktos zrobic stół.
Robi porzadny, stojacy na trzech nogach, bo taki na
4 jest z punktu widzenia mechaniki niestabilny, ale geniusze ktorych
wszedzie pelno, ale ktorzy niestety sami stolu zrobic nie umieja
poprawiaja projekt:
Jeden mowi ze wszystkie stoly w UNII sa na czterech nogach, inny mowi ze
ze wzgledow oszczednosciowych ze dwie nogi nalezaloby zrobic krotsze,
potem przeglosowuja to w sejmie dajac jeszcze obciac kazdej opcji po
kawalku, wychodzi cudactwo a za jakis czas jakis kolejny oalant mowi:
"No przeciez gosc projektowal stol i byl przy jego produkcji,
I CO MU WYSZLO ?"

No comments.
---
Cz.