> Dzis poszedlem zlozyc wniosek o Silver Vise KK, najnowszy produkt PKO
> BP ;).
>
> Musialem niestety postac chwile w kolejce do dzialu zajmujacego sie
> kredytami. Po jakichs 10 minutach sie doczekalem na swoja kolej.
>
> Nastapila dosc mozna konsternacja gdy powiedzielem po co przychodze,
> bo okazalo sie ze skladam pierwszy wniosek w tym oddziale ;)) (duzy
> oddzial w Lublinie - samo centrum miasta !!).
>
> Pracownicy nie byli za bardzo przygotowani na przyjecie takiego
> wniosku, a jeden z nich ogladajac moj wniosek (drukowalem sobie z
> inetu na kolorowej plujce) nie mogl wyjsc z podziwu skad mam taki
> ladny wniosek, bo na pewno nie od nich :)) (LOL). Jedna z pan, ktore
> pracowaly w dziale kretydow poszla po kolezanke z innego dzialu, ktora
> jako jedyna byla na szkoleniu dotyczacym nowego produktu, wrocila po
> jakichs 5-10 minutach, sama, ale kolezanka przyszla za jakis czas. W
> miedzy czasie zarzucilem pania pytaniami:
> 1) o jaki limit moge wnioskowac zeby wniosek zostal rozpatrzony
> pozytywnie. Pytanie bylo dosc trudne, ale w jakiejs wewnetrznej
> instrukcji banku zobaczylismy tabelke z mnoznikami dla odpowiednich
> dochodow (a konkretniej dla sum pozostalych w miesiacu po odliczeniu
> kosztow utrzymania i kredytow). Mnozniki rozpoczynaly sie od 1,2 przy
> kwocie w granicach 1200-1600, przez 1,4 od 1600-2200, i dalej
> proporcjonalnie, od ponad 8k PLN mnoznik byl maksymalny - 2,4 :).
> Pani blednie interpretowala te wytyczne i mnozac moje dochody przez
> wspolczynnik otrzymala dosc duza kwote (choc w Raiffim daja mi wiecej
> przy moich dochodach), a dodatkowo poinformowala mnie ze moge
> wnioskowac o maksymalna kwote dotyczaca tego przedzialu. Jednak jakos
> w to nie wierzylem i zwrocilem uwage z mnozy sie nie dochod przez
> wspolczynnik, a kwote pozostala po oplaceniu wszelkich miesiecznych
> kosztow ... takze limit mi sporo zmalal ;((, ale wcale nie
> potrzebowalem duzego limitu :).
> 2) zadalem pytania o warunki dodatkowych ubezpieczen, zabilem lekkiego
> cwieka, bo nie bylo wersji drukowanej warunkow, tylko elektroniczna
> przeslana mailem (widzialem ze pani otwierala outlooka ;)). Pani
> dysponetka byla tak mila ze wydrukowala mi te warunki (chodzilo mi o
> Assistance i ubezpieczenie zakupionych towarow). Niestety na drukarce
> iglowej co trwalo i wydruk nie byl najlepszy ;(. Dalo sie jednak to
> przeczytac i po zapozniu sie z warunkami wybralem ubezpieczenie
> zakupionych towarow ;)). Potem podpisalem jeszcze 2 oswiadczenia dla
> ubezpieczyciela, oba w 1 egzemplarzu (1 ubezpieczenia transakcji
> wykonanych karta na 24h przed zastrzezeniem, a drugie ubezpieczenia
> towarow). Oba byly w 1 egzemplarzu, wiec poprosilem o ksero, ktore
> dostalem bez problemow :)). Na koniec podpisywalem umowe, ktorej
> niestety nie dane bylo mi dokladnie przeczytac, i ktora byla prawie
> niewypelniona, bo obsluga nie bardzo wiedziala, ktore pola wypelnic, a
> ktore wypelniaja w centrum kart ... troche mi sie to nie podobalo, ale
> trudno, czytalem regulamin karty wczesniej, wiec nie spodziewam sie
> jakichs niedogodnosci.
> 3) Na koniec pytalem o mozliwosc wyboru dnia konca okresu
> rozliczeniowego, i tu okazalo sie ze pracownicy nie bardzo mieli
> pojecie jak dziala KK :). Bo pani powiedziala ze nie mozna wybierac
> sobie tego dnia, bo z gory wiadomo ze okres rozliczeniowy trwa 21 dni
> ... LOL. Zawsze wydawalo mi sie ze trwa 30 dni :), a potem jest czas
> na splacenie zadluzenia (grace period), ale pani twierdzila inaczej,
> wiec sie nie klocilem :)). Wiem ze jest w TOiP pozycja zmiany terminu
> rozliczenia, wiec zmieni sie w przyszlosci. A z wniosku wynika ze bank
> go ustala na poczatku :((.
>
> Dodatkowo zauwazylem dosc powazny mankament wniosku, jest pytanie czy
> wnioskodawca zgadza sie na wydanie karty z mniejszym limitem lub innej
> (gorszej) karty jesli bank uzna ze ma mala zdolnosc kredytowa. IMHO
> powinno byc to rozbite na 2 pytania. Bo karte z mniejszym limitem
> chetnie bym wzial, ale juz Karta Blekitna (Elektronic) mnie nie
> interesuje, bo robie duzo transakcji internetowych ...
>
> Ogolnie obsluga w PKO BP mila, na siedzaco, dostalem warunku
> ubezpieczen, ksero tego co chcialem, ale niestety obsluga
> niekompetentna jesli chodzi o informacje o produkcie, IMHO jednak
> trzeba odrozniac grace period od okresu rozliczeniowego, i nie podoba
> mi sie podpisywanie umowy in blanco. Spedzilem w banku ok godziny,
> troche dlugo, ale czytania mialem troche i wydruki warunkow
> ubezpieczen troche trwaly ...
>
> Troche zdziwilo mnie tez to ze wzor podpisu na karte trzeba podawac
> czytelny, a w regulaminie czytalem dodatkowo ze karta przychodzi z
> paskiem na podpis i trzeba ja podpisac jeszcze dlugopisem (zawsze tak
> jest ???). To po co im wzor podpisu ? A moze wcale go nie beda
> skanowac, tylko potrzebny im w razie kradziezy ? :)) (juz to widze).
>
> Teraz pozostaje mi czekac na werdykt :), Multi nie chcial mi dac KK,
> zobaczymy jak PKO BP, potem zostaje mi jeszcze BZ WBK i Citi, ale mam
> nadzieje ze uda sie teraz ;). Raiffeisen ma niestety beznadziejne
> warunki ubezpieczenia, wiec tam raczej nie pojde, choc ich kalkulator
> na stronie pokazuje mi ze moge miec taaaaaaaaaki limit ;)).
>

Gratuluję!

Miałeś wgląd do najbardziej sekretnych rzeczy w banku, jakimi są wenętrzne
instrukcje. Pani najprawdopodobniej poleci przez ciebie ze stanowiska...
Proponuję skasować posta z listy ;-)

Czemu są one sekretne?: z moich doświadczeń wynika, że najczęściej są one
sprzeczne z materiałami dostępnymi dla klientów (regulaminy, ulotki etc.).

Michał

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl