> Czy to ta sama Glenn, która przy paru innych okazjach mówiła, ze liczą
> się tylko regulaminy i umowy ?
> To o co Ci chodzi skor "formalnie nie można im nic zarzucić" ? :-)

No bo tak naprawdę liczą się regulaminy i umowy :-)))) Tyle, że jak mam do
wyboru naburmuszonego pana/panią, która daje mi swoją miną do zrozumienia,
że może lepiej żebym przyszła kiedy indziej (jak będzie mieć lapszy humor),
to może lepiej żeby szefostwo tego pana/pani zdawało sobie sprawę, że nie
koniecznie mam ochotę zwracać uwagę przy korzystaniu z usług na aktualne
usposobienie ich pracowników? I może przezwyciężę wrodzone lenistwo, żeby
sprawdzić, czy gdzie indziej przy porównywalnej ofercie nie będzie lepiej?



--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

Pozdrowienia,
Glenn