co2dn6$e8e$...@n...onet.pl,
Glenn <g...@b...pl>:

> Ulżyło mi, bo z dotychczasowych wypowiedzi Twoich wnioskowałam, że
> uważasz, że jak ktoś coś używa, to nie można w ogóle roztrzygać o
> poprawności. Używa i już.

No więc tak: jesli dany uzytkownik jezyka konsekwentnie uzywa jakiejs formy
czy konstrukcji, to oczywiscie jest ona poprawna, czyli zgodna z jego
systemem jezykowym. Co innego, gdy popelni blad jezykowy, czyli pomyli sie -
uzyje czegos incydentalnie.

Przyklad z Twojej wypowiedzi:
jesli systematycznie czasownik "uzywac" zezwala w Twoim idiolekcie na uzycie
biernika, to to jest to poprawne w Twojej odmianie polszczyzny. Natomiast
jesli wyzej sie tylko pomylilas, to nie jest poprawne.

Tylko czemu "ulzylo"? Bo chcesz za wszelka cene uratowac pojecie o jezyku
odziedziczone ze szkoly i serwowane przez dziennikarzy? To sie nie da, bo
nie jest zgodne ze wspolczesnym pogladem naukowym.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta