> news:gm1dku$20d$1@news.interia.pl...
> |> po drugie prawo tego zabrania...
> |
> | Nie no Viper ... po raz drugi zaczynasz grać w chuja....
>
> że co proszę ?????
>
> u siebie w domu - możesz - tu - ni z gruszki ni z pietruszki używanie
> przekleństw jest nieprzyjęte!!!!!!!!!!!!! i oznacza brak kultury.

Przepraszam cię droga Basiu po raz drugi. Chodziło mi w tym stwierdzeniu o
to iż chłop bzdury oczywiste wygaduje (sugerując jakoby prawo zabraniało
podsłuchów, podczas gdy cytowana ustawa mówi dokładnie przeciwnie - a słowa
Michalkeiwicza mówiące o tym iż firmy telekomunikacyjne na naszych oczach
domagają się zwrotów poniesionych na o koszty utrzymywania kancelarii tajnej
oraz koniecznośc zatrudnienia tam pracownika z certyfikatem dostępu do
informacji niejawnych, zdają się tylko potwierdzać tezę iż państwo NAS
nadzwyczajniej podsłuchuje kiedy mu tylko pasuje....

Przekleństwem chciałem tylko podkreślić znaczenie słów, żeby się chłop
zreflektował i zaczął mówić z sensem... (bo powiem ci szczerze że gdy na
początku go lubilem - za to że Fatso chciał dać w mordę za obrażanie narodu
Polskiego - tak teraz za plecenie bzdur jak by to powiedezeć ... czar
zaczyna umykać.....

Za przekleństwo jeszce raz przepraszam, tak jak ciebie przeprosiłem
wcześniej za to że użyłem wg ciebie ostrych słów gdy stwierdziłaś że nie ma
to dla ciebie znaczenia że sądy brukselskie orzekają o wykonywaniu prawa na
terenia Polski - podczas gdy to dla mnie ma znaczenie jak najbardziej
FUNDAMENTALNE, i jest jednym z najistotniejszych warunków SUWERENNOŚCI
mojego własnego kraju, (o który bili się moi przodkowie tracąc
niejednokrotnie życie - podkreślam !!!).

> | Pytam cię po raz kolejmy - gdzie te encykliki które miałeś znaleźć....?
>
> a ja prosiłam cobyś poszukał odpowiedzi na pytanie co to jest encyklika i
> w
> jakim celu jest tworzona i czemu ma słuzyć..
> jak już odpowiesz sobie na to pytanie, to przestasniesz się domagać
> wyszukiwania
> encykllik od Vipera...

Słowa "encyklika" użyłem oczywiście żartobliwie, jak widać większość "nie
chyciła" żartu .... no cóż tak bywa często z WIĘKSZOŚCIĄ ...

Chodziło mi oczywiści o jakąś pozycje "piśmienną" w której JPII
jednoznacznie agituje za Unią ....
Jak widać drogi kolega Viper nie za bardzo kwapi się do wskazania
jakiejkolwiek pozycji książkowej, więc podejrzewam go o to iż po prostu
żadenj z takich pozycji po prostu nie przeczytał ....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu