"XYZ" <j...@m...bin> wrote in message news:hdl0m2$f09$1@news.onet.pl...
>W dniu 2009-11-14 01:06, Krzysztof pisze:
>>
>> "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> wrote in
>> message news:hdkmtr$mr2$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> "XYZ" hdklu6$or9$...@n...onet.pl
>>>
>>>> Tylko po co, jeżeli i tak oprocentowanie nie przekroczy 5% (=3,65/73)?
>>>
>>> 5% to chyba nadal nieźle. Choć z innej strony EB daje nieco ponad 5%.
>>>
>> dokladna kwota w Aliorze 73,00zl, system zaokraglania jak w EB, ale
>> oprocent nom 2.5 (prcentuje na 5% polowa kwoty) czyli jak dodadza 0.5gr
>> to wychodzi 5%, a w EB z tym 0.5gr stawka podwaja sie wiec daje to 10.1%
>
> Mnie w ogóle dziwi, że sposób zaokrąglania w bankach nie jest uregulowany
> prawnie. Czy się mylę? Nordea i ING podobno uskuteczniają jakieś swoje
> metody, inne niż reszta.

Ze znanych mi bankow BZWBK, ING obcina trzecie miejsce po przecinku, czyli
niezgodnie z regulami matematyki, np 0.249 zaokraglaja do 0.24. Nikomu sie
nie chce, ale wydaje mi sie, ze mozna by doniesc do nadzoru finansowego
stosowanie takich praktyk. Szczegolnie dziwi mnie np. ING, bo w funduszu
emerytalnym prowizje dla siebie juz zaokraglaja inaczej tj. 0.245 do 0.25.