eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOdwrócona hipoteka - Nie dajmy się oszustom!!!Re: Odwrócona hipoteka - Nie dajmy się oszustom!!!
  • Data: 2011-12-28 11:06:55
    Temat: Re: Odwrócona hipoteka - Nie dajmy się oszustom!!!
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >Proste, jeśli wiemy, ile rencista jeszcze pożyje. Załóżmy, że ŚREDNIO (a
    >właśnie na tym uśrednianiu zarabiają ubezpieczyciele i banki) 10 lat.
    >Jeśli mieszkanie jest WARTE 300k, to za te 300k można je z palcem w ...
    >sprzedać od ręki.

    Od ręki to można sprzedać, zależnie od chwilowego popytu, za trochę lub
    dużo mniej. Minus koszty sprzedaży (jakieś ogłoszenie/reklama, papiery itp.).
    Nie odpowiedziano mi na pytanie kto teraz płaci podatki/dzierżawę od
    nieruchomości, bo chyba fundusz.
    Bo remonty itp. zdaje się można przerzucić w umowie na mieszkańca (jak go
    teraz nazwać, najemcą?).

    >Pomijając więc efekt procentu składanego czy zainwestowania tej kasy w
    >cokolwiek, uczciwą rentą byłaby kwota rzędu 2500zł miesięcznie. Każde
    >jej obniżenie, to czysty zysk (a zainwestowanie - to zysk
    >przypuszczalny) po stronie "żyda".


    W kwestii pojęć - teoretycznie: :-)
    Jeżeli obie strony znają warunki umowy, a przynajmniej mają możliwość
    zapoznania się z nimi i nie ma ukrytych kosztów lub dodatkowych warunków
    to umowa jest "uczciwa".
    Jeżeli żadna ze stron nie została zmuszona do zawarcia transakcji, ani siłą
    ani ukazem władz, miała też możliwość innego wyboru to transakcja jest dlla
    obu stron "korzystna" bo inaczej nie zawarto by dobrowolnie niekorzystnej
    umowy. Zresztą "pieniądze to nie wszystko".

    No i jaka jest gwarancja, że fundusz nie upadnie i będzie wypłacał rentę? Jeżeli
    upadnie - nabywca masy/syndyk przejmie zobowiązania czy zwróci mieszkanie?
    A jaka jest gwarancja, że osoba fizyczna(?) mvoicem nie... (tu wpisać nieszczęścia
    wszelakie) i będzie wypłacał Liwiuszowi te 397..2500PLN (ew. równowartość w
    muszelkach, złocie, kartoflach...) przez wiele lat?
    Nb. długoterminowe zobowiązania są ryzykowne dla obu stron. Gdzieś czytałem
    o propozycji zakazu/ograniczenia takowych (czemu jestem co do zasady przeciwny).
    autarstwa skadinąd rozsądnej osoby.

    Arek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1