Użytkownik "Bartosz 'xbartx' Nowakowski" <b...@h...net> napisał w
wiadomości news:ge97qt$b6a$1@news.dialog.net.pl...

>> Pewny.
>
> No z moich walk stoczonych z Ryanairem to ani mbankowa, ani polbankowa
> nie chciał zadziałać jako VISA Debit, tylko łapał ją jako VISA i
> oczywiście prowizję kasował.

Ponad 10 razy płaciłem i mBankową i płaską z Multi. Za każdym razem brak
prowizji. Za każdym razem obciążenie w walucie kraju wylotu.

> Tam już się nie trzeba martwić, bo jak ostanio komuś bilet kupowałem to
> przyszło rozliczenie w PLN, mimo że bilet był Berlin-London (czyli EUR I
> GBP powinno być). Nie muszę chyba wspominać, że kurs przeliczenia to
> okolice Citi jakoś.

To działa inaczej. Ryan sobie to sam przelicza, chyba dlaniektórych BINów.
Np. mnie to zrobił kiedyś przy kartach ING,mimo że wylot z kraju z EUR,
obciążenie w PLN. Kurs wychodzi wtedy dramatyczny. Prawidłowo, jesli to
kupowałeś na jedną rezerwację, powinieneś był dostać obciążenie w EUR za oba
loty. Dziwne bywają przygody z tym Ryanair. :-)

> Generalnie to polecam się poważnie przyglądnąć innym linią np EasyJet.
> Lepszy komfort, debetowa polbanku działa jak debetowa i unikamy prowizji
> za opłatę kartą, ceny zbytnio nie odbiegają od Ryana (no chyba że łapiemy
> się na jakąś totalną promocję typu 5 PLN).

Easyjet jest wyraźnie droższe od Ryanair, szczególnie biorąc pod uwagę, że
90% moich lotów odbywam bez bagażu rejestrowanego a zatem korzystam z
odprawy on-line.

marekz