eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOrgany im. Grzegorza KołodkiRe: Organy im. Grzegorza Kołodki
  • Data: 2002-07-07 23:49:04
    Temat: Re: Organy im. Grzegorza Kołodki
    Od: Konrad Brywczyński <k...@b...tk> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik <a...@a...com> napisał(a):

    > Widzisz, ja napisalem tylko
    > <cytat>
    > P.S. Cytowac to ja chyba Marksa moze zaczne??? W idei chlopak byl
    > dobry ;) </cytat>

    A co to wg. Ciebie "idea"? Jeśli nie operujemy jedną siatką pojęciową,
    to szanse na ustalenie choćby pozycji wyjściowych w dyskusji są hmmm
    - małe.

    > Chyba masz zbyt wybujala wyobraznie i wyciagasz zbyt pochopne
    > wnioski. Ale prosze - dawaj o tym peanie ku czci Marksa...

    Jak już tak ładnie, to jeszcze powiedz, gdzie ja pisałem o peanach.

    > Chlopie. ales ty sie dopieprzyl za przeproszneim do jakiegos nudnego
    > jak flaki odczytu i budujesz na tym cala swoja teze.

    To nie był odczyt, a jakiś artykuł z "Nowego Życia Gospodarczego",
    IIRC. Przeczytałem jeszcze parę innych. Jeśli nie są to bzdury, to
    czasem brakuje tam elegancji wypowiedzi. Niektóre z kolei są całkiem
    okay, ale w żadnym nie widziałem śladu oryginalnej myśli. Trudno.

    A wracając do eseju, który przywołałem:
    Tobie nie przeszkadza, jak się stawia tezy w oparciu o nieprawdziwe
    założenia i nie podając uzasadnień - żeby ludek przyjął takie
    zdania jako podane ex cathedra do wierzenia. Mnie - tak.

    > Poza tym o czym my tu dyskutujemy? Dlaczego nagle zmieniasz front i
    > nie dyskutujesz o jego teksce, ktory efemistycznie nazwales stekiem
    > bzdur, a teraz podpierasz sie autorytetami???

    Podaję parę osób, które również o tym, co Kołodko mówi, mają zdanie
    negatywne. A to dlatego, że zarzuciłeś mi, że nie mając tytułów
    naukowych, którymi szermuje Kołodko nie mam niby prawa mu nic
    zarzucać.

    > Ale jaki slowotok? O czym Ty w ogole piszesz?

    O mówieniu i pisaniu bez ładu - albo oczywistości, albo nieprawd,
    albo dyskusyjnych tez bez poparcia w dowodach.

    Oraz oczywiście o takich wypowiedziach, jak ta u Legowicza, o której
    pisałem w tym wątku.

    > Dorwales sie do jakiegos dokumentu i bedziesz cala swoja opinie
    > na temat Kolodki budowal?

    Jak to: jednego dokumentu? Czy Kołodko się wczoraj urodził, a ja
    dziś na podstawie jednego artykułu piszę o nim? Ten pan już parę
    rzeczy powiedział i zrobił w życiu.

    > moze poszukamy dokumentow Balcerowicza jak jeszcze byl czerwonym
    > pajakiem z PZPR (jakos cholera nikt o tym juz nie pamieta)

    A u was biją Murzynów?
    Zacznij poważnie dyskutować, bo mi się na mdłości zbiera. Żeby
    nie było tak łatwo - Balcerowicz nie jest moim idolem.

    > Powiadam jeszcze raz - chyba nie czytales publikacji naukowych,
    > ktore rzadza sie swoimi prawami.

    Tak, te słabe są pisane językiem bełkotliwym, te dobre - są nawet
    dla laika zrozumiałe.

    > Ty jednoznacznie negatywnie oceniasz wszystko co ma w sobie
    > slowo Kolodko

    Nie mam na tego pana alergii, jeśli to chciałeś zasugerować. Ktoś
    mi podsunął ten link, przeczytałem. Na tej samej stronie znalazłem
    też inne - w których też nie brak albo truizmów, albo bzdur, albo
    nierozumienia rynku. Np. "skoro większość ludzi na jakimś rynku ma
    telefon komórkowy, to sprzedaż słuchawek może wzrosnąć dopiero z
    wprowadzeniem 3G". Przecież to jakaś piramidalna bzdura, a Kołodko
    myli usługę telefonii z dobrem użytkowym pt. terminal GSM!

    > Niestety znowu musze cie zasmucic. Mylisz sie. Kolodko wcale nie jest
    > profesorem SGH. Balcerowicz owszem, jest. Ale nie Kolodko.
    > On jest profesorem w WSPiZ im. Leona Kozminskiego.

    Wielka mi różnica... Jest profesorem zwyczajnym, niewątpliwie
    wywodzącym się z SGH. Nie wiem, po co znów przywołujesz tu
    Balcerowicza. Podobno Kołodko ma na jego punkcie kompleks,
    ale co to ma do rzeczy? Mamy się bawić w psychologów?

    > Z SGH juz nic go nie laczy (podobnie Oleksego).

    A ten Oleksy to tu z jakiej racji? Zaczynam się gubić w Twoich
    wypowiedziach. Chcesz mnie zarzucić jakąś stertą nieistotnych
    faktów, żebym musiał się dogrzebywać do jakiejś myśli?

    > Co do szkodliwosci... Twoje zdanie. Jesli Ci sie nie podoba - prosze -
    > mozesz zmieniac jak chcesz. Ale pamietaj, ze masz tylko jeden glos.

    Tak, demokracja ma swoje wady. Dobrze chociaż, że nie zaprzeczasz,
    że Kołodko jest zwolennikiem trzeciej drogi...

    > P.S. Nie napisales mi o kapitalizmie.

    A co Ci mam napisać? Że Rosja ma liniowy podatek 13% i zrównoważyła
    budżet? Że Nowa Zelandia bez dopłat ma rolnictwo takie, że opłaca
    im się eksportować masło do Europy? Pewnie, że nigdzie nie jest
    iedalnie, że niektóre stany USA tak opodatkowały fajki, że na
    granicach pojawiła się kontrabanda (fajny artykuł na Liberty
    Haven). Tylko - kurna - korzystajmy z dobrych wzorców, a nie, jak
    proponuje ostatnio Kołodko - sztywny kurs złotówki (Soros się
    ucieszy, potem sypnie groszem do Fundacji Batorego i będzie git).

    > I jesli mozesz - napisz mi kto nie jest nieszkodliwy dla Polski
    > i jakie ma referencje, doswiadczenie

    Akurat tu Kołodko wypada blado - tak sp....ł sprawę, jak był MinFinem
    poprzednio, że aż smutno się robi. A kto? Nie ja jestem premierem,
    ale chyba wolałbym jednak jakiegoś monetarystę.

    --
    Konrad J. Brywczyński
    Ten się śmieje ostatni, kto myśli najwolniej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1