eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOszczędności - to chyba pasuje do pbb?Re: Oszczędności - to chyba pasuje do pbb?
  • Data: 2023-07-03 10:15:24
    Temat: Re: Oszczędności - to chyba pasuje do pbb?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    poniedziałek, 3 lipca 2023 o 08:53:56 UTC+2 witrak() napisał(a):
    > Ponieważ Tauron przysłał mi rachunek z pierwsze półrocze z dopłatą przeszło 2kpln,
    postanowiłem poszukać oszczędności. Możliwością, jaką zauważyłem, jest zmiana mocy
    umownej. Wiem, że mam ją ustawioną bardzo wysoko, bo wpisano mi w umowę wartość równą
    mocy przyłączeniowej (12kW), czego nie oprotestowałem, bo w tych czasach (30 lat
    temu) nikomu się nie śniło o opłacie dystrybucyjnej - była jedna cena za kWh i tyle.
    >
    > No i teraz pojawił się problem, bo matoły, piszące na różnych portalikach o tym,
    jak to można oszczędzić na opłatach dopasowując moc umowną do potrzeb, z elektryki
    wiedzą raczej niewiele, mylą moc z energią, kilowaty z kWh itd.
    >
    > Zatem pytanie do społeczności: ktoś wie coś na ten temat? W szczególności chciałbym
    uzyskać potwierdzenie jednej z hipotez dotyczących definicji.
    >
    > Jedni rabini mówią, że to jest maksymalna *moc*, jaką zdarza się pobierać z sieci i
    sugerują, żeby popatrzeć na licznik en.el. bo nowoczesne mają taki odczyt (mój nie
    ma...).
    > Inni rabini powiadają, że trzeba popatrzeć na rachunki i jeśli (miesięczny?
    dzienny?) pobór *energii* jest mniejszy niż *moc umowna* (hm...), to można skorygować
    w dół. Ja to sobie tłumaczę w ten sposób, że to jest sugestia, aby moc umowną ustalać
    w oparciu o moc średnią, bo w którymś miejscu wyczytałem, że jak zużycie energii
    przekroczy limit, to będę płacił kary (policzą mi po bardzo podwyższonych stawkach?).
    Ale o tyle mi to nie pasuje, że gdzie indziej piszą o karach za ponadnormatywny pobór
    mocy...
    >
    > I od razu spieszę zaznaczyć, że powyższe nie ma związku z mocą przyłączeniową - na
    pewno jej nie przekraczam i nie przekroczę.

    "Masz rację."
    "Ale rabbi!"
    "I ty też masz rację".
    "Ale rabbi, przecież obaj nie mogą mieć racji!"
    "I ty też masz rację".

    Tak że pierwsza rzecz, której uczą na ekonomii: "To zależy".
    Np. czy to rachunek "na firmę" czyli taryfa Cxy?
    Pewnie tak, gdzie indziej raczej nie ma "mocy umownej", choć kto tam wie.
    C11 miałem krótki czas w "norce" nówce, jak jeszcze nie było liczników, a chciałem
    już wykańczać, a że kuchnia elektryczna to przyłączeniowa 20kW, więc płaciłem prawie
    stówę miesięcznie - i to w 2008.
    Dobrze że to było chyba max. 3 miesiące.

    Że przyłączeniowej nie przekroczysz to dba fizyka - gdyby nie korki "na korytarzu"
    (lub na słupie) to by poszedł dym ze ścian.

    Dziwne, że nie masz na liczniku - na pewno dobrze patrzyłeś?
    U mnie była już na poprzednim, z 2013.
    Masz elektroniczny wyświetlacz? Tam się w kółeczko zmienia.
    Hmm, w sumue to nie wiem, czy on pokazuje maxa z całego życia licznika, czy np. z
    ostatniego miesiąca/pół roku/roku, a może z ostatniego "rolling" miesiąca/itp.? Datę
    i zegar ma (nam G12W).
    Jak tak o tym teraz myślę, to rzeczywiście zawsze jest to samo, coś koło 3,5kW, choć
    przyłączeniowa ze 20kW będzie (też kuchnia elektryczna, więc na "pinokiowe" dopłaty
    nie mam szans - 2400kWh rocznie, zadziwiająco równo - choć pewnie ci, co dostaną,
    przekroczyliby, gdyby dodać gaz - jak zwykle pisiorska "matematyka", ich wyborcy nie
    mają kuchni elektrycznych).

    Ale jak nie ma to i zakład nie ma jak sprawdzić inaczej niż ze średniej.
    Powinno być w regulaminie jak to liczą, że "przekroczono moc umowną".
    Np. zużycie z miesiąca podzielić przez 30,5 doby i jeszcze razy 2/2,5/3 - chyba że
    udowodnisz, że robisz na zmiany 24/7.

    No gdzieś tam jeszcze może być licznik "obszarowy" - np. w szafie 15kV/5kV->230V -
    ale póki sąsiedzi masowo nie zaczną zmniejszać to podejrzeń nie będzie.
    Bo na pewno opłaty za przekroczenie są, więc warto wziąć z zapasem, ale podobno nawet
    opłaca się czasem tą karę zapłacić.
    U mnie we wspólnocie jeden łobuz i złodziej - nawet deweloper powiedział, "że ten to
    nie oni" - i uszedł im na sucho brak 100k w budżecie za 2014 - pozawierał umowy na
    prąd i energię cieplną na część wspólną na zawyżone moce - pewnie dostał za to
    działkę.
    EC było 0,6kW, teraz jest 0,45kW i żadnych kar.
    EE chyba na 60kW - widziałem propozycjęnzmiany na 15kW, a to jeszcze było przed
    wymianą świetlówek na LEDy (LEDy są w co drugiej oprawie, druga połowa pusta).
    Ale jakoś podobno udało się zmienić na G12 - na częściach wspólnych.
    Tylko to jakieś "inne" G12, np. z ew. opłatą za moc bierną, więc może i za moc umowną
    też.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1