eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPKO BP - przelew do USARe: PKO BP - przelew do USA
  • Data: 2016-07-08 11:15:15
    Temat: Re: PKO BP - przelew do USA
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    A który to ten "nasz" bank ?

    Ja dawno temu - 1998/99 - dostałem czek z ameryki na 20$ od jakiejś takiej firmy, co
    płaciła 4$ za każdego, kto się z polecenia tam zapisał.
    Czek ładny, w kopercie grubej - mama myślała, że to z jakiejś internetowej sekty i
    chciała do kosza wyrzucić ;>
    Ale co z takim czymś zrobić ? Jak że miałem wtedy konto w pekao założone w celu
    przelewania przez polibudę stypendium, to poszedłem do oddziału na pl. Hallera, żeby
    mi w tym pomogli.
    Pan się bardzo zdziwił, gdy mu to coś pokazałem, ale jako że ten bank miał
    doświadczenie z dewizami (bony ;) to kazał czek podpisać i do inkasa przyjął.
    Ale pojawił się problem, w jaki sposób mi te dolary dać - nie wiem, dlaczego nie
    można było do ręki, ale stanęło na tym, że założył mi konto dolarowe - darmowe, więc
    nie będzie. Jedynie za inkaso zapłaciłem 10 (ówczesnych ;) złotych.
    A potem o tych dolarach zapomniałem - i przypomniałem sobie dopiero w 2013, gdy już
    konto złotówkowe w pekao było dawno zamknięte (w 2003, bo jeszcze zniosłem
    oprocentowanie 0,001%, ale już miesięcznej opłaty 3zł nie - i uciekłem do mBanku).
    Także znów pojechałem na pl. Hallera, oddział już w budynku obok (ale w starym jakaś
    klątwa, nikt tego nie wynajmuje i wygląda to wciąż tak, jak w 98), znów zaskoczona
    Pani opowiedzianą historią, sprawdza w komputerze - ślad po koncie złotówkowym jest,
    ale po dolarowym ani ani.
    Ki diabeł ? Ale Pani było pro i mówi, że może sprawdzić w papierowej kartotece i
    wystawi mi zaświadczenie, że nie ma wobec banku żadnych zobowiązań (bo tego się
    bałem, że za dolarowe wprowadzili opłaty - a na pewno go sam nie zamykałem, bo
    przecież zapomniałem na śmierć), ale muszę o to zaświadczenie napisać podanie i
    zapłacić 20zł. Zaryzykowałem - dobrze, że miałem ślad tego konta dolarowego w postaci
    wyciągu (na dobrym papierze drukowali - 15 lat, a żadnego zżółknięcia) - i następnego
    dnia Pani dzwoni, że znalazła to moje konto.
    Podobno gdy zmieniali numerację na IBAN, to zmienili też cały system komputerowy - a
    przy okazji robili akcję zamykania martwych kont i podobno nawet w tej sprawie list
    do mnie wysłali - ale gdzieś zginął, bo w międzyczasie się przeprowadziliśmy - i mi
    to konto dolarowe zamknęli (a złotówkowe zamykałem już z nowym numerem w IBAN) i
    nawet do nowego systemu nie wprowadzili.
    Okazało się, że to moje 20$ leży sobie od 10 lat na końcie technicznym oddziału, mogę
    sobie po nie przyjechać, a 20zł płacić nie muszę.
    Ostatecznie banknot z Andrew Jacksonem skończył w puszcze WOŚP.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1