> Co poczną babcie i dziadkowie korzystający tylko za kasy? Widać mają ich
> głęboko w dupie. Toż dla nich, przeważnie słabo widzących i w ogóle
> mniej sprawnych, korzystanie bankomatu jest nierealne. Kto ich nauczy
> obsługi ?

Coz, kiedys dla takich dziadkow samo zalozenie konta przekraczalo mozliwosci
wyobrazni - wiadomo ze emeryture przynosil listonosz. Skoro te bariere udalo
sie przelamac, to da rade i z bankomatami. Jesli PKO chce cos zrobic zeby
zmniejszyc kolejki, to jest to bardzo dobry sposob. Niestety, rachunki
bankowe sa dla ludzi umiejacych czytac i pisac.