W dniu czwartek, 4 lutego 2016 22:33:53 UTC+1 użytkownik PiteR napisał:
> Kiedy oni w tych zakutych łbach zrozumieją, że zgubienie
> telefonu | przebywanie za granicą i robi się bardzo spory problem.
Cóż za spory problem?
Kody sms są potrzebne do przelewów itp. Jak za granica przebywasz(wczasy, urlop) to
co najwyżej przez jakiś czas nie będziesz mógł zrobić przelewu.
Identyczna sytuacji by była gdybyś za tą granica zgubił kartę z kodami
Jakiś dziwny pewnie jestem ale jak wyjeżdżam na urlop to tak sobie wszystko ustawiam
aby nie musieć robić jakiś przelewów, płatności itp. w dniach kiedy jestem na urlopie
> Nie każdy jest psychopatą komórkowym.
To fakt
> Niektórzy o 15:01 wyłączają komórki.
Ja wyłączam ok 17tej alej ak zechcę zrobić przelew to ją po prostu włączam
>Telefon może zostać w pracy,
Zdrapka też
>w samochodzie służbowym,
zdrapka też
> w prywatnym jednym, drugim,
zdrabka też
> utonąć w jeziorze, krowa może zeżreć,
odzyskanie karty sim to kwestia kilku godzin- idziesz do najbliższego punktu obsługi
i dostajesz kolejną. Ew kontaktujesz się z bankiem i zmieniasz nr telefonu do haseł
> często gęsto jest rozładowany
a ładowarka zgineła, krowa zżarła, utonęła;)
> a karta zdrapka jest zawsze w domu pod ręką
> można ją zabrać za granice.
Może ja krowa zeżreć zły uchodźca ukraść, utonąć może z portfelem itp.

> Można jej zrobić zdjęcie

telefonem a telefon krowa..., rozładowany, w samochodzie....
i zaszyfrować i
> trzymać plik w fafnastu miejscach.
można tylko po co?
> Mam dla ich widzimisie trzymać
> oddzielny SIM i telefon przybity gwoździami do podłogi?
Generalnie jak tobie wygodniej karta to ok Twój wybór ale nie dziw się że banki
odchodzą od tak archaicznej formy potwierdzania przelewów. Może i gdzieś zostawia ale
opłaty wprowadza

> I niech nie robią takich nr że "karta nieważna bo wszystkie kody
> wkorzystane" kiedy pół kodów niewydrapanych. Zamówić nową nie można bo
> potrzeby jest jeden kod.
Z kart kodów już nie korzystam ładnych kilka(a może i kilkanaście) lat,
Korzystam z kodów sms i być może jakiś szczęściarz jestem ale nie spotkało mnie żadne
z wymienionych wyżej przez Ciebie nieszczęść. Ok- w Pradze wpadł mi tel do fontanny
ale karta sim przeżyła wiec gdybym miał potrzebę odebrania kodu jednorazowego to bym
ją do innego aparatu przełożył. Ale nie po to na urlop jadę aby się w bankowość
internetowa bawić;)