p...@g...com writes:

> I wszystko super, bylo to prawie dwa miesiace temu. Dzisiaj zadzwonila
> do mnie kobieta z banku i powiedziala ze podczas wyplaty drugiej
> transzy pojawil sie blad i wyplacili mi zbyt duzo pieniedzy. Podobno
> chodzi o to, ze nie pobrali mi z konta prowizji (2000 zl) i kwota ktora
> wyplacilem jest o 2000 zl za wysoka w porownaniu do tego co powinienem
> dostac. Oczywiscie chca aby pieniadze oddac.
>
> I teraz mam pytanie do Was. Czy zgodnie z przepisami moga zadac zwrotu
> tych pieniedzy? Skad mam byc pewnien ze faktycznie nie pobrali tej
> prowizji?

Rozumiem ze kwota na jakims tam kwicie wyplaty byla taka jak
w rzeczywistosci? Obawiam sie ze nie ma innego wyjscia niz oddac
pieniadze (lub miec niedozwolony debet).

Pewnosc poprawnosci rozliczen mozna uzyskac powtarzajac samemu
obliczenia.

> Nie pisze tutaj o czynniku ludzkim, ze tak wypada, ze komus sie za to
> oberwie.

Nie wiem. Inaczej byloby gdyby bank mial jakies klopoty z "odebraniem"
sobie owych pieniedzy (np. gdyby kasjerka sie pomylila przy wyplacie,
wtedy nie ma dowodu ze wyplacila wiecej). Tu to chyba bez znaczenia.

> Po prostu chce wiedziec. Najgorsze ze czlowiek mogl wydac te
> pieniadze i z czego ma oddac...

Do bankow trzeba miec ograniczone zaufanie.
--
Krzysztof Halasa