eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPiS w zmowie z banksterką Widziały gały co podpisywały ma działać tylko w jedną stronęRe: PiS w zmowie z banksterką Widziały gały co podpisywały ma działać tylko w jedną stronę
  • Data: 2023-02-25 09:11:43
    Temat: Re: PiS w zmowie z banksterką Widziały gały co podpisywały ma działać tylko w jedną stronę
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 23 lut 2023 o 16:21, J.F pisze:

    >>> Jak to nauki ekeonomiczne mowią "pieniądz ma tyle cech "towaru",
    >>> ze mozna przyjąć, ze jest towarem.
    >>> Towarem dosc specyficznym".

    >> Zgoda... Szukam i szukam -- jaki VAT na pieniądz?... ;)

    > Szukaj w sekcji "zwolnienia".

    OK -- trudno, przegrałem...

    > Jakby nie byl towarem, to by nie trzeba bylo wymieniac :-)

    Więc jest, ale szczególnym?...

    >>> No ale to bylo 40 lat temu, moze sie zmieniło :-)
    >> 40 lat temu obowiązującą walutą w Polsce były flaszki wódki.

    > Nie tylko. A wrecz nie zawsze - robotnicy sie domagali
    > podwyzek wyplat w zlotowkach, a nie w wodce.

    nie
    robotnicy,
    ale
    ogólnie różni ludzie





    nie
    domagali się podwyżek wypłat w złotówkach,
    ale
    domagali się cofnięcia podwyżek

    >>>>> Masz pieniądze, to jakby inni byli ci winni równowartosc
    >>>>> w towarach i usługach.
    >>>> Żyd w Polsce miał pieniądz podczas IIWW -- co z tego, skoro
    >>>> nie potrafił pierścionkiem zapłacić za bochenek chleba...
    >>> Potrafil potrafil.
    >> Słabo...

    > Przemyt przez mur getta trwal.

    Gdyby potrafił -- RP nie utraciłaby aż 3 milionów
    swych obywateli mojżeszowego wyznania...

    Właśnie z Jutuby dowiedziałem się, że zaprosili kogoś ze
    Szwajcarii, by ten u nich policzył ich szmal i spalił a po
    powrocie do domu podwyższył stany kont tychże nieszczęśników...

    O tyle fajna opowieść, że w istocie Międzynarodowy Komitet Czerwonego
    Krzyża (czy jak to wówczas było nazywane) z siedzibą w Genewie nie
    interweniował w żydowskiej sprawie...

    Sytuacja trochę podobna do dzisiejszej z Ukrainą...
    Tak zwany każdy wie, że PutOut jest zbrodniarzem, ale
    w biznesach ta wiedza niekoniecznie przeszkadza każdemu...

    >>> Tylko go tam Niemcy regularnie z tych pierscionkow ograbiali.
    >> Słusznie! Po co komu pieniądz na ,,tamtym świecie''?...

    > No ale oni ograbiali za zycia ..

    Bilety też kasowali podróżnym już na peronie?...


    Zawsze mnie ciekawiło -- co skłaniało niemieckiego urzędnika (itp.
    osoby) do wywiązywania się z ewentualnych umów dotyczących łapówek
    wziętych od skazańców...


    >> Mając AC spowodowałem wypadek -- spokoju nie straciłem.
    >> Spowodowałem na skrzyżowaniu zarośniętym krzakami i drzewCami...
    >> Gdyby nie AC -- nie wjeżdżałbym tam...

    > Ale odszkodowanie - pokryli całość, czy żyłowali?

    Pokryli całość a naprawa była bezgotówkowa, ale jakoś
    coś uszczknęli, więc dla równowagi zachowałem prezent
    w postaci zderzaka, który leży u mnie w garażu do tej
    pory. Trenuję podjazdy na styk -- jadę tak długo, aby
    zderzaki znalazły się jak najbliżej siebie, lecz żeby
    nie dotknęły się... [na ścianach też tak trenuję, ale
    mniej chętnie...] Może w kolejnym roku coś doliczyli?

    >>>> Nierzadko pieniądze są jak katalizator -- umożliwiają coś,
    >>>> choć nie biorą bezpośredniego udziału w transakcji...

    >>> No ba - jedną z cech pieniądza jest "miernik wartosci", czyli
    >>> wyrażanie wartosci innych towarow. Bez tego to bys sie musial
    >>> zastanawiac np ile kur jest warty komputer - bo chcesz komputer,
    >>> a masz kury ...

    >> Nie rozumiem...

    > Jedną z cech pieniądza jest "mierzenie wartosci".
    > Myslisz "komputer" i od razu ci sie nasuwa "5000 zl", czy w jaki tam
    > celujesz.
    > Masz kury, to wiesz ze jest warta 10 zl.
    > I juz wiesz, ze komputer mozna wymienic za 500 kur.
    > Pieniadze nie wziely udziału, a umożliwily..

    Przemyślę to w wolnej chwili...
    Obrotnych pieniędzy nie żądano ode mnie po jakimś czasie.
    Z zapłaty rzecz jasna nie rezygnowano.
    Coś na kształt kupieckiego kredytu udzielanego na uśmiech.

    >> Mnie chodziło o scenariusz:
    >> - musimy szanować go, bo jest bogaty

    > ee tam. Wazne kogo zna :-)

    To, kogo zna, zależy od tego, ile ma i [czasami] jak jest głupi?...
    [zna bogatszych od siebie i jest znany przez biedniejszych od niego;
    zna mądrzejszych od siebie i jest znany przez mądrzejszych od niego;
    trawiłem to jako mikrolat -- drogo mnie kosztowało zapomnienie nauki
    zdobytej we wczesnym dzieciństwie...]

    >> - nie musimy szanować go, bo jest biedny

    > nie musimy.

    :) Możemy osr*wać, znieważać, płacić mu pomyjami za jego pracę itd...

    >> - choć teraz nie zapłaci, musimy mu dobrze
    >> wykonać usługę (ściąć włosy bez ścinania
    >> uszu) bo następnym razem zapłaci
    >> - choć teraz zapłaci, nie musimy mu dobrze
    >> wykonać usługi (możemy ściąć włosy wraz
    >> z uszami) bo nigdy później nam nie
    >> zapłaci, gdyż nie będzie miał czym

    > no ale ktore sie tyczy bogatego, a ktore biednego? :-)

    Bogaty jest wyżej. :) Nie zapłaci, bo nie ma przy sobie drobnych.
    [bo jest szują]

    >>>> - później już nawet nie potrzebowałem tego szmalu
    >>>> (wierzono mi na słowo w wywiązanie się; obrotowy
    >>>> szmal nie jest potrzebny do regulowania -- można
    >>>> płacić szmalem odbieranym od klientów...)

    >>>> Dzisiejszy pieniądz (fiat) jest oparty o wiarę...

    >>> Dokladnie, choc twoje przyklady pokazują, ze wiara to cos więcej.

    >> Mniej. :)
    >> Mając pieniądz -- wierzymy w wiarę ogółu.
    >> Znając kogoś -- wierzymy jemu na słowo...

    >> Teraz mam mieszkania -- wówczas nie miałem. :)
    >> (teraz można mi wierzyć na piękne me oczęta)
    >> Wierzono mi na słowo (powierzano szmal, za który można by było kupić
    >> kilka mieszkań naraz) gdy miałem niewiele więcej niż to, co miałem na
    >> sobie. :) (ubranie -- niezbyt wiele warte; zegarek za kilka USD -- mam
    >> go do tej pory, od 40 lat; okulary; czasami złoty pierścień niewładzy

    > No i to jest przyklad na wiare w pieniądz, czy wiare w Ciebie ?

    Wiarę we mnie.
    To też przykład mego życia sprzed lat -- raczej unikałem ludzi,
    których musiałem przekonywać do czegokolwiek... Wierzyli -- OK;
    nie wierzyli -- omijałem...

    Nie wrócę do dawnego życia?...
    Omijałem także tych, którzy popełniali błędy (choćby drobne) w swych
    reklamówkach... Ciebie bym omijał -- stawiasz spację przed pytajnikiem...

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel#eneuel.ct8.pl '.O_'
    `-.-' \ )-`'( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \;.,. www.ascii-art.ct8.pl ..\|/..

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1