eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPiątekRe: Piątek
  • Data: 2005-04-05 18:07:36
    Temat: Re: Piątek
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik S.T. napisał:
    >>Ale chyba jeszcze nikt nie znalazl przykladu, w ktorym nie znalazbym
    >>przyjemnosci.
    >
    > Pierwszy z brzegu, z tych bardziej wyrazistych:
    > "Nicola Calipari doprowadził do uwolnienia z rąk porywaczy dziennikarki
    > Giulianay Sgreny. Kilka godzin później osłonił ją własnym ciałem, gdy
    > Amerykanie otworzyli ogień do samochodu, wiozącego ich na lotnisko."

    To wcale nie jest dobry przyklad. Mimo smierci nieszczesnika jest wrecz
    trywialny. Facet wykonywal swoja prace. Jesli ja dobrze wykonywal, to
    mial z tego satysfakcje i przyjemnosc. Rzucil sie, bo to byla jego
    praca, jego zasady, jego odpwiedzialnosc itd. Zginal. W tym momencie
    kwestie przyjemnosci sila rzeczy sa trudne do rozpatrywania. Wyobraz
    sobie jakby bylo mu przyjemnie gdyby ja uratowal i sam nie zginal.

    Bartol

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1