On Thu, 7 Sep 2023 19:27:19 +0200, cef wrote:
> W dniu 2023-09-06 o 22:27, Dąbrowski pisze:
>> W dniu 21.08.2023 o 20:59, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 21.08.2023 o 20:19, J.F pisze:
>
>> W Basel (Szwajcaria) na dworcu kartą nie dało się zapłacić ale automat
>> na wejściu do toalety przyjmował albo 1,50 CHF, albo 1,50 EUR.
>
> Ładnie ceny rosną - ostatnio przeterminowało mi się kilka kwitów
> z niemieckich kilbli autostradowych a miałem jeszcze sprzed roku te po
> 0,5Eur
> a teraz sikanie jest po 0,7Eur a w kilblu na dworcu Wrocław Główny PKP
> też kartą płaciłem kilka dni temu 4zł co by przy wtedy obowiązującym
> kursie wynosiło 0,85Eur - czyli cywilizacyjnie Wrocław tak pomiędzy
> Niemcami a Szwajcarią :-)

No, ja mialem szanse obserwowac te rewolucje cywilizacyjną w
Niemczech.
Gdzies tak przed 1998 wszystkie kible były bezpłatne. Taki zwyczaj.
Gdzies tam na autostradzie się zdarzało, ze stał talerzyk,
na którym niektórzy składali dobrowolne datki, a podejrzewam, ze
Polacy podkradali te drobniaki.

A potem się zaczeło ... w jakims duzym McD sie pojawił stolik,
talerzyk i napis "wicie, rozumicie, sprzątanie kosztuje, sugerujemy
dobrowolny datek w wysokosci ...", potem przy stoliku zasiadła baba
i złym wzrokiem patrzyła na tych co nie dają.

Potem sie pojawily bilety wstępu, ale darmowe dla klientów
restauracji, potem wszyscy musieli płacic, ale przy zamówieniu posilku
mozna było kwitek dać i rabat taki uzyskac, potem juz tylko rabat na
część kwoty ... a ostatnio widze, ze autostradowy kibel, taki samotny,
bez restauracji, ciągle bezpłatny.

I tak mi chodzi po głowie ... czy to wtedy, okolice 2000, nie był
skutek przyłączenia NRD.
Brak pieniedzy w budzecie, czy trzeba było znaleźć zajecie dla
bezrobotnych?

J.